Niewiele rzeczy sprawia mi większą euforia niż obserwowanie ptaków na balkonie i słuchanie ich ćwierkania. Fotograf Carla Rhodes poszła o krok dalej i zbudowała dla nich podajnik, który pełni także funkcję małej budki do selfie. Jej projekt Pod Karmnikiem dla Ptaków świętuje te „zwykłe” ptaki i inne zwierzęta, które odwiedzają nasze podwórka, poprzez serię wspaniałych zdjęć, które Carla uprzejmie udostępniła DIYP.
Zimą 2020–2021 Carla codziennie fotografowała swoich małych pierzastych przyjaciół dzięki lustrzanki cyfrowej umieszczonej pod karmnikiem dla ptaków. I nie chodzi tylko o ptaki – karmnik przyciągnął także futrzanych gości, takich jak wiewiórki i myszy jelenie. Ale wymagało to więcej wysiłku niż zwykłe umieszczenie fotopułapki i nasion na jej podwórku.
„Zima pozwala mi zająć się jedną z moich ulubionych rozrywek… karmieniem ptaków” – wyjaśnia Carla. Jednak w cieplejszych miesiącach „wieszanie karmnika dla ptaków w mojej okolicy (Catskill Mountains, Nowy Jork, USA) jest po prostu nieetyczne”. Jest to szczególnie trudne, ponieważ przyciągają niedźwiedzie czarne, ale istnieją pewne zastrzeżenia dotyczące umieszczania karmników choćby zimą.
„Względy etyczne były najważniejszym elementem tego projektu” – mówi Carla. „Obejmowało to zawieszenie karmnika na drzewie z dala od okien domów. W przypadku braku odpowiedniej opieki karmniki dla ptaków mogą być wektorem chorób takich jak salmonella. Aby uniknąć któregokolwiek z tych problemów, Carla regularnie grabiła pod karmnikiem dla ptaków, aby spulchnić znajdującą się pod nim ziemię. Przestawiała podajnik na różne gałęzie, od czasu do czasu pozwalała, aby był pusty i regularnie go dezynfekowała.
„Dodatkowo mój ogród pozostaje „dziki” w chłodniejszych miesiącach, oferując opcje wykraczające poza karmnik dla ptaków. Sadzenie rodzimych gatunków w moim ogrodzie było co roku dużym priorytetem, zapewniając pożywienie i osłonę dla fauny. Mocno wierzę, iż jeżeli angażujesz się w dokarmianie ptaków, powinieneś robić to odpowiedzialnie!”
Rozpoczynając realizację tego projektu, Carla zastanawiała się, jak nasiona wpłyną na ekosystem. I czy będzie przyciągać tylko ptaki? Jak się okazało – chętnych na zrobienie sobie zdjęcia było więcej małych stworzeń. OK, szukali jedzenia, ale dajcie mi pofantazjować.
Carla obserwowała gromadzące się zwierzęta oraz ich zwyczaje i zachowania. „Kiedy zachodziło słońce, myszy jelenie zbierały wspomniane nasiona i umieszczały je w kamiennej ścianie w pobliżu karmnika dla ptaków” – mówi Carla. Często korzystali z pomocy „uroczej, ale jadowitej ryjówki krótkoogoniastej”, jak je opisuje Carla. „Kiedy nastał dzień, cała grupa rabusiów (od ptaków po wiewiórki) napadła na ukrytą w pamięci nagrodę”.
„Wgląd w zachowanie nieustannie mnie intrygował. Ciemnoocy junco zawsze pojawiali się jako pierwsi o świcie, podczas gdy kardynałowie z północy zawsze pojawiali się o zmierzchu. Zacząłem rozpoznawać stałych bywalców, a szczególnie polubiłem mysz jelenia z wycięciem w uchu, którą ostatecznie nazwałem „Notches”.
Często szukamy piękna w odległych krainach i egzotycznych zwierzętach. Ale Pod karmnikiem dla ptaków przypomina nam o odkrywaniu własnego otoczenia i odnajdywaniu piękna we florze i faunie, które często przeoczamy. To jest dokładnie to, co Carla chce osiągnąć dzięki temu projektowi. „Wyobraźcie sobie, gdybyśmy wszyscy zwracali uwagę, chronili i szanowali nasze najbliższe otoczenie? Wierzę, iż osiągnęlibyśmy znaczne korzyści w zakresie ochrony środowiska” – podsumowuje Carla. To wszystko na nas czeka, musimy tylko otworzyć oczy!”
Poniżej możesz zobaczyć więcej pięknych zdjęć Carli i odwiedzić jej stronę internetową, gdzie znajdziesz więcej jej prac.