
Forsycja to kolejny po przebiśniegach i krokusach zwiastun wiosny. Kiedy zakwitnie, rozświetla ogrody intensywnie żółtymi kwiatami.
Ten krzew, łatwy w uprawie, doskonale sprawdza się zarówno w miejskich parkach, jak i przydomowych ogrodach. Forsycja nie tylko cieszy oko, ale także stanowi cenne źródło pożywienia dla pszczół, które budzą się po zimowym śnie.
Nie wiem czy wiecie, ale roślina ma zastosowanie w medycynie ludowej, Forsycja była stosowana do leczenia różnych dolegliwości, takich jak gorączka, stany zapalne i infekcje.