Niektórzy ogrodnicy pierwsze sadzenie truskawek mają już za sobą. W poszczególnych hodowlach można już nawet cieszyć się czerwonymi, smakowitymi plonami. Niekiedy jednak dochodzi do sytuacji, w której kwiaty wyrastające na krzewie nie przeobrażają się w owoc, a zaczynają więdnąć i tracić swój urok. Co należy zrobić? Jak najszybciej zabierz się za przygotowanie domowego nawozu pod truskawki, aby dostarczyć roślinie odpowiednich składników odżywczyc. To banalnie proste zadanie, które wymaga użycia tylko dwóch składników.
Hodowcy truskawek wyróżniają trzy terminy wysadzania krzaczków:
Niezależnie od tego, w którym momencie ogrodnik zdecyduje się na uprawę truskawek, proces pielęgnowania sadzonek będzie wyglądał podobnie. Do najważniejszych zadań należy:
Jeśli zaniedbamy jeden z tych czynników, musimy liczyć się z mniejszymi plonami lub ich całkowitym zanikiem. Najbardziej krytycznym momentem jest ten, w którym zauważymy, że białe kwiatuszki zaczynają obumierać. Najczęstszą przyczyną doprowadzającą je do tak złej kondycji jest brak odpowiednich składników odżywczych - w głównej mierze potasu. Na szczęście można je szybko uratować, przygotowując gnojówkę z żywokostu.
Żywokost to roślina, która przez wiele lat słynęła z właściwości leczniczych. Z czasem jednak wykryto w niej zawartość szkodliwych alkaloidów, w związku z czym odradza się stosować ją wewnętrznie. Charakteryzuje się dużymi, szorstkimi liśćmi i dzwonkowatymi kwiatami zabarwionymi na fioletowo lub różowo. Naturalnie wyrasta na wilgotnych terenach w pobliżu jezior, stawów i rzek. Bez większych problemów można także uprawiać ją w przydomowym ogródku. Jest to bardzo korzystne rozwiązanie zwłaszcza dla hodowców. Krzew ten to jedno z największych źródeł potasu, który w dużym stopniu wpływa na rozwój poszczególnych gatunków warzyw i owoców.
Zobacz też: Zaparz i wylej na ziemię. Nornice uciekną, gdzie pieprz rośnie
Wystarczy, że zerwiemy garść liści żywokostu, potniemy je na mniejsze kawałki i zalejemy 2-3 l wody (najlepiej deszczówki). Całość należy odstawić do ciepłego miejsca, ale nie wystawiać na bezpośrednie działanie promieni słonecznych. Po kilku dniach wywar zacznie fermentować, tym samym wydzielając nieprzyjemny zapach. Pamiętajmy o konieczności mieszania roztworu. Kiedy zauważymy, że piana zacznie znikać z powierzchni, oznacza to, że gnojówka nabrała odpowiedniej mocy. Tak przygotowany nawóz należy rozcieńczyć w proporcjach 1:10 z wodą. Truskawki poczęstowane tą odżywczą mieszanką raz na dwa/trzy tygodnie będą rozwijać się prawidłowo. Co więcej, ich wzrost będzie tak ogromny, że możesz nie nadążyć ze zbieraniem plonów. Gnojówka z żywokostu świetnie sprawdzi się również pod pomidory, paprykę, cukinie i ogórki.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.