„Schronisko przy Dolistowskiej zbudowane przed 40 laty jest już przestarzałe i zbyt małe, aby pomieścić wszystkie zwierzęta. Nie ma tu miejsca na wybiegi, a teren wokół nie pozwala na rozbudowę. Nie jest też dobrze skomunikowane z resztą miasta. Jedyne co można tu zrobić - i przyznaję, że jest to robione – to kosmetyczne remonty budynków. Tylko tyle” – mówiła kandydatka do Rady Miasta Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska.
Dziwiła się też retoryce magistratu, przedstawiającej politykę wobec schroniska jako powód do pochwał. Zwróciła też uwagę, że choć wolontariat robi świetną robotę dla bezdomnych zwierząt, pomóc może też urząd miejski. Na przykład poprzez zamieszczanie informacji o zwierzętach do adopcji już na głównej internetowej stronie Miasta Białystok.
- Warunki dla zwierząt, pracowników, wolontariuszy są średnie. Mimo to Pan Prezydent ogłosił sukces, bo powstały pomieszczenia dla kotów. Miarą człowieczeństwa jest zatem przystosowanie starego budynku przeznaczonego dla bezdomnych kotów. Tego nie trzeba komentować, to się samo komentuje – podsumowała Agnieszka Maciorowska.
- To jaką pomoc świadczymy tym najmniejszym i bezbronnym świadczy o tym jakimi jesteśmy ludźmi – mówił kandydat na Prezydenta Białegostoku Henryk Dębowski.
Przyznał, że problemy schroniska dostrzega i próbuje rozwiązać od dawna
- W 2015 roku apelowałem w tej sprawie do Prezydenta wskazując na to, co mówiła moja przedmówczyni. Wskazałem, że potrzebny jest nowy budynek, lepsza lokalizacja. Otrzymałem odpowiedź, że miasto znajdzie nowe miejsce. Od tego czasu minęło 9 lat – dodał.
Henryk Dębowski zobowiązał się, że jeżeli zostanie Prezydentem Białegostoku, jeszcze w tym roku ruszy budowa dużego, nowoczesnego schroniska dla zwierząt (lokalizacja w rejonie oczyszczalni ścieków i rzeki Białej, przy ul. Produkcyjnej). Przy schronisku powstanie duży, ogólnodostępny wybieg dla zwierząt, na którym będzie można m.in. szkolić czworonogi.
- Będzie tam można korzystać także z hotelu dla zwierząt, całonocnej opieki weterynaryjnej, będzie to miejsce do którego będziemy zapraszać dzieci i młodzież, żeby uczyć wrażliwości i miłości do zwierząt – mówił Henryk Dębowski.
Przekazał również, że powstanie cały system opieki nad bezdomnymi zwierzętami, m.in. uruchomiona zostanie całodobowa linia telefoniczna gdzie można będzie zgłosić informację o potrąconych zwierzętach, ale też i takich, które wymagają natychmiastowej opieki.
(Cezarion/ Foto: mat. pras.)
Aktualizacja: 30/03/2024 00:06
Autor: Portal DzienDobryBiałystok.pl
Komentarze opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu: Opieka nad zwierzętami w Białymstoku może i musi być lepsza. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku "zgłoś".