Ewakuacja w gminie Kąty Wrocławskie. "Prosimy o zabezpieczenie zwierząt i mienia"

2 dni temu
Zdjęcie: Zalana ulica, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Grzegorz Momot


Kolejne rejony województwa dolnośląskiego zalecają mieszkańcom ewakuację. Pilny komunikat w tej sprawie wydała gmina Kąty Wrocławskie.


Na południu i zachodzie Polski trwa walka ze skutkami powodzi. Jedną z głównych ról odgrywa zbiornik Racibórz Dolny, który spiętrza falę kierującą się w stronę Wrocławia. W tej chwili jest on wypełniony w ok. 80 proc.


We wtorek po godz. 16:30 gmina Kąty Wrocławskie (powiat wrocławski, województwo dolnośląskie) przekazała komunikat, w którym zaleca ewakuację mieszkańców z zagrożonych rejonów.


Pilny komunikat władz


"W związku ze stale rosnącym poziomem wody w rzece Bystrzyca, przepełnionym zbiornikiem retencyjnym w Mietkowie oraz brakiem spójnych informacji dotyczących wskazań na tym zbiorniku, po konsultacjach z krajowym i powiatowym sztabem kryzysowym Burmistrz Miasta i Gminy Kąty Wrocławskie zaleca ewakuację mieszkańców z zagrożonych rejonów: Samotwór, Skałka, Romnów, Stoszyce, Jurczyce, Wszemiłowice, Kamionna, Stradów, część ulic miasta Kąty Wrocławskie (Leśna, Wolności, Norwida, Brzeska, Sobótki, Spacerowa, Zaciszna, Wspólna, Wesoła i Sarnia)" – czytamy w komunikacie.


"Prosimy o zabezpieczenie zwierząt i pozostawionego mienia. Gmina ma zabezpieczony transport oraz miejsca na ewakuację. Mieszkańców, którzy chcą skorzystać w tym zakresie z pomocy gminy, prosimy o zgłaszanie się pod numerem telefonu 574 889 107. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności, uważne śledzenie kolejnych komunikatów gminy oraz stosowanie się do poleceń służb" – przekazano.


facebooktwitter


Prognozy dla Wrocławia


Do Wrocławia zbliża się fala kulminacyjna. W rozmowie z Polsatem News prezydent miasta Jacek Sutryk powiedział, iż najbliższe godziny będą decydujące. Jak przyznał, za podstawę działania przyjął "scenariusz pesymistyczny".


– Musimy przygotować się na każdy wariant. Nie będziemy siedzieć uspokojeni lepszymi prognozami, tylko będziemy przygotowywać się na sytuację najtrudniejszą – powiedział Jacek Sutryk.


Czytaj też:"Poziom wód podobny do tego z 1997 r.". Kolejna miejscowość odcięta od świataCzytaj też:Sytuacja na Odrze. "To nie jest dobra informacja"
Idź do oryginalnego materiału