Bio, eko, organic, natural… te i podobne hasła widać w tej chwili dosłownie wszędzie! Pozornie to wspaniale: przecież dbałość o planetę to konieczność w dobie globalnego ocieplenia i skażenia środowiska. Niestety, pojęcia związane z naturą i ekologią są coraz częściej nadużywane i traktowane po prostu jako wabik na klientów. Z drugiej strony, łatwo popaść w przesadny strach przed wszystkim, co nie jest dziełem samej natury, nie jest organiczne ani tradycyjne.
Jak nie dać się złapać na ekościemę i uprawiać ogród naprawdę w zgodzie z naturą, bez obciążania sumienia i budżetu?