Około piętnastej godziny dojechałem rowerem do ogrodu botanicznego w Myślęcinku, a potem objechałem cały myślęciński park. Razem 25,5 km, oczywiście od domu w którym mieszkam w Maksymilianowie.
Przy okazji zrobiłem kilka zdjęć, których kilka zamieszczam poniżej:
![]() |
| Te drzewka na pewno po roku lub dwóch znikną z tego miejsca jak wiele innych przez lata tam sadzanych. Takie drzewka trzeba podeprzeć i zabezpieczyć przed zwierzętami, a w upały podlewać. Moim zdaniem ten poniższy piękny napis będzie trzeba gwałtownie usuwać. |











