Drapieżna ryba w Bałtyku. Żywi się mięsem

Zespół naukowców z Uniwersytetu w Uppsali dokonał przełomowego odkrycia w wodach Morza Bałtyckiego, potwierdzając istnienie nowego, genetycznie odrębnego gatunku śledzia, znanego lokalnym rybakom jako Slåttersill. Ten niezwykły gatunek wyróżnia się nie tylko większymi rozmiarami od swojego bałtyckiego kuzyna, ale przede wszystkim drapieżnym trybem życia, polując na mniejsze ryby zamiast tradycyjnego dla śledzi planktonu.

Fot. Pixabay

Odkrycie to, opublikowane w prestiżowym czasopiśmie „Nature”, rzuca nowe światło na ewolucyjną adaptację organizmów morskich do specyficznych warunków Bałtyku, gdzie brak naturalnych dużych drapieżników morskich stworzył unikalną niszę ekologiczną.

Pojawienie się drapieżnego śledzia w ekosystemie Bałtyku może mieć daleko idące konsekwencje dla lokalnej bioróżnorodności i łańcucha pokarmowego. Ten nowy gatunek może wpłynąć na populacje mniejszych ryb, którymi się żywi, potencjalnie zmieniając dynamikę całego ekosystemu morskiego.

Dla społeczności rybackich regionu sztokholmskiego, gdzie zaobserwowano co najmniej dwie odrębne populacje Slåttersill, odkrycie to może oznaczać konieczność dostosowania praktyk połowowych i wprowadzenia nowych regulacji ochronnych, szczególnie w okresie tarła przypadającego w połowie czerwca.

To odkrycie może mieć również istotne znaczenie dla przyszłości rybołówstwa w rejonie Morza Bałtyckiego. Obecność naturalnego drapieżnika może wpłynąć na równowagę populacji innych gatunków ryb, co z kolei może oddziaływać na tradycyjne łowiska i ekonomię społeczności nadmorskich.

Jednocześnie pojawienie się nowego, większego gatunku śledzia może stworzyć nowe możliwości dla lokalnego przemysłu rybnego, pod warunkiem odpowiedniego zarządzania zasobami i ochrony tego unikalnego gatunku. Odkrycie to podkreśla również znaczenie długoterminowych badań ekologicznych i potrzebę ciągłego monitorowania zmian zachodzących w ekosystemie Morza Bałtyckiego, szczególnie w kontekście postępujących zmian klimatycznych i rosnącej presji antropogenicznej.

Źródło: Polskie Radio