Sprawa trafi na policję, mieszkańcy są wstrząśnięci.Tragedia na Lisiej: ptaki wyrzucone jak śmieciJak poinformowało facebookowy profil Zwierzęta w Gminie Nadarzyn, zgłoszenie wpłynęło we wtorkowy poranek. Na miejscu interweniowali wolontariusze z organizacji oraz osoby prywatne z grupy Gruszętnik. Dzięki ich błyskawicznej reakcji udało się zabezpieczyć 30 ptaków, choć — jak podano — kilka z nich było w stanie ciężkim, a cztery znaleziono martwe.„Dwa na ostatnim zdjęciu umarły już w azylu” — przekazali w mediach społecznościowych wolontariusze.Wszystko wskazuje na to, iż gołębie zostały po prostu wyrzucone. Na miejscu znaleziono ślady pojemników i klatek: trociny, odchody i śmieci. „Ptaki zostały wyrzucone. Świadczą o tym trociny, odchody i resztki pojemnika, w którym je przywieziono” — poinformowali przedstawiciele grupy Zwierzęta z Gminy Nadarzyn.Organizacja zapowiedziała, iż sprawa zostanie zgłoszona na Policję.Wolontariusze walczą o życie ptakówNa miejscu działało kilka osób, które bez wahania ruszyły z pomocą. Szczególne podziękowania organizatorzy akcji skierowali do Zuzanny, Julii i Igora — wolontariuszy, którzy pomagali w wyłapywaniu osłabionych ptaków i udzielali im pierwszej pomocy.„Ogromne podziękowania dla Zuzanny, Julii i Igora za pomoc, wyłapanie, opiekę nad tymi, które dały radę, żyją lub walczą o życie” — czytamy w relacji.Z informacji przekazanych przez stowarzyszenie wynika, iż dwa gołębie, których nie udało się złapać, przez cały czas przebywają w lesie. Poszukiwania mają być kontynuowane.Oburzenie mieszkańców: „Ludzie to jednak potrafią być potworami”Pod postem organizacji w mediach społecznościowych zawrzało. Mieszkańcy gminy Nadarzyn i okolic nie kryją emocji.„Dziękuję za interwencję. Mam nadzieję, iż policja znajdzie winowajców” – napisała jedna z internautek.Wielu internautów liczyło, iż właściciela ptaków uda się zidentyfikować po obrączkach, jakie nosiły gołębie. Niestety, jak wyjaśniają wolontariusze, obrączki okazały się bazarowe, bez żadnych numerów identyfikacyjnych.„Na obrączkach nic nie ma, więc się nie ustali niestety” – poinformowała jedna z osób zaangażowanych w akcję.„Niestety. Obrączki takie bazarowe, bez żadnych numerów” – potwierdzili przedstawiciele Zwierząt z Gminy Nadarzyn.Społeczna reakcja i nadzieja na sprawiedliwośćCała sytuacja wywołała w lokalnej społeczności ogromne poruszenie. Pod postem organizacji pojawiły się setki reakcji i komentarzy. Większość z nich to wyrazy wdzięczności i wsparcia dla wolontariuszy.„Człowiek – brzmi dumnie…” – napisała ironicznie jedna z internautek, wyrażając rozgoryczenie tym, jak łatwo niektórzy potrafią pozbyć się żywych istot.Choć sprawa dopiero trafi na policję, mieszkańcy liczą, iż winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.Facebook/Zwierzęta z Gminy NadarzynCzytaj więcej: