To nie tylko ładna ozdoba. Domek ma istotną funkcję – stworzy bezpieczne miejsce dla pszczołowatych, trzmieli i innych zapylaczy, które są potrzebne dla przyrody i roślin w mieście.
Dzieci i dorośli nie tylko zbudowali domek, ale też zasadzili rośliny miododajne w jego otoczeniu. Dzięki temu owady będą miały pożywienie, a mieszkańcy – bardziej zielone i przyjazne miejsce.
Całą inicjatywę sfinansowała i koordynowała Liga Ochrony Przyrody. To ona zadbała o zakup roślin i organizację prac.
Pomysł ma też wartość edukacyjną. Uczy dzieci, jak ważna jest ochrona przyrody w mieście. Wspólna praca pokazała też, iż lokalna społeczność potrafi działać razem i robić coś dobrego.
Wszystkim zaangażowanym – uczniom, rodzicom, nauczycielom i przedstawicielom LOP – serdeczne podziękowania.
Ten mały domek to wielki krok dla miejskiej natury.