7 godzin temu
Pieczywo z supermarketów wzbudza spore kontrowersje. Często jest ono odpiekane na miejscu i zawiera niezdrowe dodatki, które poprawiają jego wygląd. Nie możemy jednak zapominać o tym, iż od jakiegoś czasu wiele sklepów zaczęło dbać o to, by produkty były jak najlepszej jakości. Dlatego też warto brać pod lupę różne propozycje i sprawdzać, co na ich temat mają do powiedzenia eksperci.
REKLAMA
Zobacz wideo Dietetyk Michał Wrzosek: "Zmagałem się z otyłością"
Dietetyk sprawdził bułki z Lidla. Wybrał najgorsze
Dietetyk Michał Wrzosek przyjrzał się niedawno bułkom, które oferuje sieć Lidl. "Jeżeli zależy Ci na jakościowym wyborze, to zwracaj uwagę na skład, przemiał mąki i obecność dodatków" - przypominał w opisie swojego nagrania, które opublikował na TikToku.
Jakie propozycje uznał za najgorsze? Pierwsza, którą wymienia, to biała bułka mleczna, której zdaniem eksperta "nic nie ratuje". W jej składzie znajdują się: mąka, woda, a na trzecim miejscu cukier. - Bardziej to deser, a nie pieczywo na co dzień - zauważa autor nagrania.
Najgorsze bułki z Lidla. "Masa niepotrzebnych składników"
Drugi produkt, o którym mówi Michał Wrzosek, to bułka z serem. - To w połowie biała mąka, do której dodano masę niepotrzebnych składników. Nie dość, iż ma mało błonnika, to jeszcze sporo kalorii, bo aż 285 - informuje dietetyk.
Trzecia propozycja to białe bułki w opakowaniu. Wyróżnia je przede wszystkim bardzo zły skład. - Na trzecim miejscu w mamy cukier, potem emulgatory, mono i diglicerydy kwasów tłuszczowych, estryfikowane kwasem mono i diacetylowinowym - wymienia dietetyk. - A do tego aż 285 kalorii na 100 gramów - dodaje. W jakim sklepie najchętniej robisz zakupy? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania artykułu.
