Niestety czasem również ludzie mówiący o nauce czy przyrodzie potrafią nie przemyśleć jakiejś publikowanej przez siebie treści i wydać na świat rzecz głupią i bardzo szkodliwą.
O kotach powiedziano już niemal wszystko. Ze względu na sprawiane przez siebie pozory nieśmiertelności, a także wiele innych mitów funkcjonujących w społeczeństwie, często „wiedza” potoczna o kotach jest sprzeczna z naukową, a także niestety szkodliwa zarówno dla samych kotów, jak i przyrody. Wypunktowuję bzdury podane w filmie na popularnym vlogu Magia Natury.
O tym, że wolno wychodzące koty są powszechnymi zabójcami w przyrodzie i eliminują też gatunki chronione, powiedziano już wiele, są na ten temat konkretne dane liczbowe. Liczby zabitych przez nie ssaków, płazów, gadów, ptaków idą rocznie w miliony. I oczywiście masowo nie dociera to do właścicieli, iż kot swobodnie chodzący jest dla polskiej przyrody gatunkiem bardzo inwazyjnym.
Inna rzecz, to ich niekontrolowane rozmnażanie się, które sprawia, iż mnóstwo młodych kotów umiera z zimna, głodu lub ginie pod kołami samochodów. Uwaga! W Polsce nie ma czegoś takiego, jak wolno żyjący kot! Takie koty to są po prostu zwierzęta bezdomne. Z typowymi dla bezdomności konsekwencjami, czyli cierpieniem, a także dodatkowo szeroką paletą szkód przyrodniczych.
Ale w tym wpisie chciałem poruszyć inny mit na temat kotów, który jest bardzo szkodliwy i przyczynia się do tego, iż właściciele nonszalancko podchodzą do odpowiedzialności wobec nich, przyczyniając się do ich krzywdy.
Koty zawsze spadają na cztery łapy i nie robią sobie krzywdy upadkiem z dużej wysokości…
I coś takiego niestety zdaje się też sugerować film youtubera, który prowadzi około-naukowy vlog o przyrodzie, ma ponad 600 tys. obserwujących, a film został obejrzany prawie 300 tys. razy. To czyni niestety ten nieodpowiedzialny materiał bardzo szkodliwym.
Po 1 – koty czasem spadają na cztery łapy, czasem nie. Ale najczęściej to kilka zmienia, bo to, iż spadną na łapy, nie znaczy, iż nie robią sobie krzywdy.
Po 2 – „Z jakiej wysokości kot MOŻE przeżyć upadek”, „Jaka wysokość NIE ZABIJA kota” nie oznacza: „Zawsze go przeżywa i nic mu się nie dzieje”. W ogóle jest to naprawdę idiotycznie sformułowany tytuł dla filmu o przyrodzie, jakby niemal wprost mówiący: „Zrzucajcie koty i sami zobaczcie”.
Po 3 – tak, koty zabijają się po upadkach z wysokości. Świadczą o tym dane uzyskiwane od weterynarzy i wolontariuszy. Weterynarze dostają koty, które po upadku z balkonu mają połamane kończyny albo żebra, zęby albo co gorsza kręgosłup. W lepszym wypadku są to zwichnięcia stawów. Bywają też koty z uszkodzony narządami wewnętrznymi lub sparaliżowane, albo z wstrząśniętym mózgiem.
To wszystko sprawia, iż film przedstawia fałszywe dane. Ponieważ prezentuje dane wybiórcze bez poinformowania o tym odbiorców.
Po 4 – wyciąganie wniosku, iż kotu nic się nie stało, ponieważ po upadku odbiegł, jest zaskakująco bezmyślne. Lot z wysokości i upadek powodują wyrzut adrenaliny, dokładnie tak samo, jak u człowieka. Dlatego nieraz i ludziom zdarza się wstać po dużym upadku i przejść kawałek. Fizyka działa na swoich zwyczajnych zasadach i nagłe zatrzymanie przy takiej prędkości powoduje konsekwencje. Postronna osoba nie jest w stanie z wierzchu ocenić, czy kot, który odbiegł z miejsca zdarzenia, nie doznał obrażeń.
Kolejna rzecz to to, iż właśnie naturalnym zachowaniem kota, który zrobi sobie krzywdę, jest ucieczka z miejsca i schowanie się gdzieś w kąt czy norę, gdzie potem cierpi w samotności i nieraz długo umiera w męczarniach.
Po 5 – koty, które wypadają z balkonów, giną też w inny sposób. Domowe koty nie są przyzwyczajone do biegania po dworze i boją się obcej przestrzeni. Po upadku w panice biegną, gdzie popadnie. Kończą po kołami samochodów, nie zostają odnalezione i giną w dłuższym czasie w strachu, albo zostają zaatakowane przez psy.
Po 6 – no i ta niewiarygodna bzdura z filmu: „kot, który spada z większej wysokości, zrobi sobie mniejszą krzywdę, bo ma więcej czasu w przygotowanie się do upadku”. Naprawdę nie mogę uwierzyć, iż tak poronione bzdury powiela vlog przedstawiający materiały o przyrodzie. Gwoli ścisłości – koty potrafią obróć się z pleców na łapy choćby puszczone z wysokości 10-20 cm. Nie musi spadać z bardzo wysoka, aby się przygotować.
Tylko iż to niczego nie zmienia jeżeli chodzi o konsekwencje upadku z wysokości. Upadek z wysokości to upadek z wysokości, działają tu konsekwencje fizyczne – koty nie wybierają sobie podłoża, na które upadną ani nie wyhamowują w ten sposób lotu.
Żadne z tych uwag nie pojawiają się w filmie. Film tak zaprezentowany zdaje się sugerować, iż spadające koty to nic takiego. To daje jednoznaczny komunikat właścicielom, iż koty mogą sobie chodzić po parapetach.
O tym, jak ten materiał jest szkodliwy, świadczą same komentarze. Dosłownie setki komentarzy, za przeproszeniem, idiotów, którzy chwalą się tym, jak to ich koty powypadały (nawet wielokrotnie) z okien i jak to „nic im się nie stało” (tylko nie biorą pod uwagę, iż koty nie są w stanie powiedzieć, czy coś je boli), albo iż stało się tylko niewiele, obite łapki, kot nie mógł chodzić przez jakiś czas, ale to przecież nic takiego, przeżył. Autor vloga nie usuwa też takich szkodliwych komentarzy.
Takie filmy tylko utwierdzają ludzi w przekonaniu, iż kotami nie trzeba się przejmować, iż można pozwalać im chodzić po balkonie, parapecie, barierce, choćby na wysokich piętrach.
Naprawdę nie wiem, dlaczego akurat w temacie kotów ludzie tak masowo zachowują się, jakby ich umysły cofnęły się do poziomu 5-latków. Ale to jest standard – jeżeli tylko publikuje się jakiś naukowy materiał o kotach i przestrzega właścicieli przed niekorzystnymi dla nich zachowaniami, internauci masowo głupieją.
I teraz tak – pozwoliłem sobie zgłosić ten film YouTubowi. Ze względu na powszechną szkodliwość i przyczynianie się do powielania mitów o kotach i szkodliwych zachowań ludzi. Ktoś, kto tworzy materiały o przyrodzie i ma tym samym renomę około-naukowego vloga, i ma tak wielu obserwujących, powinien bardziej przemyśleć swój materiał i mieć poczucie odpowiedzialności za to, co publikuje. Nie wiem, czy zgłoszenie coś da, bo wiadomo, jak to działa – portale tego typu lubią blokować tylko nieszkodliwe materiały, ale jak coś jest naprawdę szkodliwego, to nie widzą problemu. Dlatego zachęcam też i Was do jego zgłoszenia. Tego filmiku po prostu nie powinno być na YouTubie. Bez trudu znajdziecie go po tytule, nie chcę go tu linkować.