Koty są powszechnie znane ze swojej miłości do wygrzewania się. Kiedyś na piecach, dziś na kaloryferach. Taki widok w okresie jesienno-zimowym jest dość częsty i nikogo już nie dziwi. Dlaczego więc zwierzę, które ma futro, odczuwa potrzebę przytulenia się do czegoś tak gorącego?
REKLAMA
Zainteresuje cię też: Przecieram tym liście kwiatów. Tygodniami błyszczą i wyglądają jak z okładki. Kurzu też nie ma
Zobacz wideo Tak wyglądała praca z dziećmi na planie serialu "Matki pingwinów". "Całe nasze granie skupiło się na nich" [materiał wydawcy kobieta.gazeta.pl]
Czemu kot leży na kaloryferze? Nie bez przyczyny jest to ulubione miejsce jesienią i zimą
Okazuje się, iż ich zachowanie jest uzasadnione. Po pierwsze, temperatura ciała kota jest wyższa niż u ludzi. Wynosi od 38 do 39 stopni Celsjusza, podczas gdy u nas oscyluje wokół 36,6 stopnia. Dla kota więc temperatury, które dla nas są zbyt wysokie, mogą być wręcz idealne, dlatego z łatwością spędzają czas obok, a choćby na kaloryferze, nie przegrzewając się. Po drugie, aż jedna trzecia energii produkowanej przez kota służy utrzymaniu ciepłoty jego skóry i futra, co sprawia, iż musi oszczędzać energię, gdy tylko ma taką możliwość, dlatego też tak dużo śpią. W poszukiwaniu komfortu chętnie korzystają więc z zewnętrznych źródeł ciepła, a kaloryfery stają się dla nich idealnym miejscem na regenerującą drzemkę.
Dlaczego koty lubią się wygrzewać? najważniejsze znaczenie ma naturalna temperatura ciała kota (zdj. ilustracyjne) Fot. Lena Gadanski / iStock
Co zrobić, żeby kot nie wchodził na telewizor? Warto zadbać o zabezpieczenie przed katastrofą
Koty uwielbiają leżeć nie tylko na grzejnikach, ale także w pobliżu sprzętów elektrycznych, takich jak radia, komputery czy telewizory. Niektórzy mylnie twierdzą, iż przyciągają je do tych miejsc fale elektromagnetyczne. W rzeczywistości chodzi o to, iż urządzenia emitują ciepło, które koty chętnie wykorzystują. Zamiast martwić się, gdy zwierzak próbuje wygodnie usiąść na wąskiej obudowie, warto zainwestować w bezpieczne legowisko lub leżak na kaloryfer. Pamiętaj też, by kable były odpowiednio zabezpieczone, by kot nie miał do nich dostępu.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.