"Dawaj nóż, to go potnę". Chwile grozy w miejskim autobusie

1 miesiąc temu
Zdjęcie: fot. Darek Delmanowicz/PAP


Groźny incydent związany z agresją pasażera wobec kierowcy komunikacji miejskiej miał miejsce w Lublinie. Tym razem konflikt wybuchł z powodu psa bez kagańca w autobusie. Na miejscu musiała interweniować policja.


Do zdarzenia doszło we wtorek po południu na ul. Żeglarskiej w Lublinie, kiedy do autobusu linii nr 25 wsiadła para z psem. Zwierzę nie miało kagańca, co skłoniło kierowcę do przypomnienia pasażerom o przepisach wymagających, by pies w autobusie miał założony kaganiec i był na krótkiej smyczy.

Zwrócenie uwagi wywołało agresję mężczyzny, który zaczął grozić kierowcy, używając wobec niego obraźliwych słów i grożąc, iż go "załatwi". W pewnym momencie powiedział do swojej partnerki: "Dawaj nóż, to go potnę".

Policja została powiadomiona o sytuacji i gwałtownie pojawiła się na miejscu, zatrzymując agresywnego pasażera. Autobus został tymczasowo wyłączony z ruchu, a funkcjonariusze kontynuują działania związane z zatrzymanym mężczyzną.

Źródło: Lublin112.pl

Idź do oryginalnego materiału