Należę do tej nielicznej (niestety) grupy osób, które nie chcą wokół siebie trawników wystrzyżonych jak boisko piłkarskie. To nie tylko nie jest dobre dla ekologii, ale i słabe jest dla nas samych, dla naszego samopoczucia, dla naszej psychiki.
I ileż piękniejsze są kwietne łąki czy kwiaty polne rosnące w naturze. Obserwując kolorowy świat roślin, ich różne kolory i kształty odpoczywamy!
Tak to może wyglądać, zobaczcie ten mały zbiorek fotografii: