Koty to niezwykłe czyściochy, które same świetnie potrafią zadbać o swoją higienę. Każdego dnia spędzają długie godziny na wylizywaniu własnej sierści, aby wyglądać czysto, schludnie i cieszyć oko właścicieli. Na ich językach znajdują się drobne, haczykowate wypustki, które usuwają starą sierść oraz martwy naskórek. Sierść wydalają z siebie w postaci tzw. kłaczków, które nieusunięte mogłyby zaszkodzić kotu oraz zahamować naturalne procesy trawienne. A co w przypadku kiedy nasz domowy pupil nie może sam zadbać o czystość?
Kiedy należy wykąpać kota?
Kocia kąpiel to proces, za którym domowe koty zdecydowanie nie przepadają, a często narażają kota na niepotrzebną, ogromną dawkę stresu. Rozwiązanie może okazać się konieczne w przypadku różnych chorób, z których kot sam się nie wyliże. W leczeniu schorzeń skóry lub pasożytów kąpiele okażą się bardzo pomocne, jednak należy pamiętać, iż są one jedynie dodatkiem do podstawowego leczenia, który przyspieszy jego proces i muszą być skonsultowane z lekarzem. Otyłość i problemy ze stawami to również jedna z przyczyn, w których kot nie będzie w stanie sam wylizać swojej sierści, najczęściej w okolicach kręgosłupa, więc konieczne jest jego umycie.
Sfinks oraz kot elfi to rasy, które w porównaniu ze swoimi futrzastymi kuzynami powinny być regularnie myte. Ze względu na brak sierści ich skóra samoczynnie wytwarza zwiększone ilości sebum, które osadza się na skórze w postaci żółtego osadu. Nie tylko wygląda to nieestetycznie, ale naraża skórę kota na uszkodzenia. Kiedy nasz kot to wielki podróżnik, a tarzanie się w niezidentyfikowanych substancjach to jego chleb powszedni, również może się zdarzyć, iż kąpiel będzie nieunikniona. Z kołtunami i lepkimi substancjami kot sobie sam nie poradzi, a posklejana sierść może sprawić kotu ból.
W jaki sposób kąpać kota?
Do umycia naszego zwierzaka konieczne jest zaopatrzenie się w specjalistyczny szampon dla kotów, który nie podrażni ich skóry oraz sprawi, iż sierść wciąż będzie miękka i błyszcząca. Szampony i żele przeznaczone dla ludzi nie nadają się do kąpieli futrzaków ze względu na różniące się pH skóry. Kąpiel warto zacząć od przyzwyczajenia kota do naczynia, w którym spędzi najbliższe kilka chwil. jeżeli nasz kot uwielbia spać w wannie lub się w niej bawić to problem sam się rozwiązuje.
Trudności pojawiają się, gdy nasz pupil traktuje wannę neutralnie lub jako największego wroga. Wtedy warto zaopatrzyć się w smaczki bądź kocimiętkę, które pomogą mu się przekonać do pozostania w nielubianym miejscu chwilę dłużej. Kiedy ten etap mamy za sobą, przechodzimy do mycia. Kota polewamy ciepłą wodą, nie gorącą! Następnie nakładamy spieniony szampon na sierść kota, unikając okolicę uszu i oczu. Te części można delikatnie, z wierzchu przetrzeć chusteczką nawilżoną specjalnym płynem. Po dokładnym umyciu należy zawinąć kota w ręcznik i znaleźć dla niego miejsce ciepłe i bez przeciągów, w którym sam wyschnie. Suszarka może tylko wystraszyć kociaka lub narazić go na podrażnienia skóry.
O czym warto jeszcze pamiętać? Podsumowanie
Kąpiel pupila to nic trudnego, jeżeli staniemy z kotem w jednej linii, a nie jako wróg. Oprócz szamponów dostępnych na rynku mamy do wyboru spośród dużej liczby odżywek zmiękczających sierść i poprawiających jej wygląd. jeżeli zauważymy na skórze lub sierści kota jakiekolwiek zmiany, które nie są zwykłymi zabrudzeniami, niezwłocznie należy taką sytuację skonsultować z weterynarzem i nie działać na własną rękę. Każdorazowe samowolne działanie naraża zwierzaka na niepotrzebny stres i niezadowolenie. Nie chcemy przecież, aby kociak przestał nam ufać.