Czy grozi nam „betonoza” przy szpitalu? Czy zostaną wycięte cenne drzewa będące siedliskiem kilkunastu gatunków ptaków?

4 miesięcy temu

Władze Powiatu Brzeskiego planują realizację inwestycji polegającej na zagospodarowaniu terenu wokół Brzeskiego Centrum Medycznego (między innymi wybudowanie parkingu samochodowego) oraz modernizacji odcinków ulic Łokietka oraz Sikorskiego. Według zaniepokojonych mieszkańców, którzy wysłali do naszej redakcji petycję z protestem, projekt ten przewiduje wycinkę wielu cennych drzew, będących siedliskiem kilkunastu gatunków ptaków.

Mieszkańcy apelują do władz powiatu o ponowne przeanalizowanie projektu inwestycji i znalezienie kompromisowych rozwiązań, które pozwolą na zachowanie jak największej liczby drzew. Proponowane przez społeczność rozwiązania obejmują m.in. zmiany w układzie miejsc parkingowych oraz wykorzystanie alternatywnych materiałów i technologii, które nie wymagają masowej wycinki drzew.

– W obliczu globalnego ocieplenia i nasilających się ekstremalnych zjawisk pogodowych, zachowanie istniejącej zieleni jest kluczowe. Drzewa pełnią niezastąpioną rolę w regulacji mikroklimatu, poprawiając jakość powietrza, redukując efekt miejskiej wyspy ciepła oraz wspomagając retencję wody opadowej. Wycinanie starych, zdrowych drzew, takich jak kasztanowiec biały, dąb szypułkowy, lipa drobnolistna czy klon zwyczajny, to działanie krótkowzroczne, które będzie miało negatywne skutki dla mieszkańców Brzegu. – tłumaczy naszej redakcji jedna z osób (chcąca zachować anonimowość), która podpisała petycję.

Czy przy szpitalu czeka nas tzw. „betonoza”?

Protestujący mieszkańcy podkreślają problem tzw. „betonozy”. Według nich, projekt tej powiatowej inwestycji wpisuje się właśnie w trend „betonozy”, czyli nadmiernego stosowania betonu w przestrzeniach publicznych, co prowadzi do likwidacji miejskiej zieleni. Zdaniem mieszkańców, tego typu inwestycje polegające na betonowaniu parków i skwerów uznawane są w świadomości polityków i urzędników za przejaw nowoczesności. Tymczasem, jak podkreślają, w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie i ma to niezmiernie negatywny wpływ na zmiany klimatu oraz komfort życia mieszkańców.

Mieszkańcy, którzy zdecydowali się wystosować petycję z protestem przeciw wycince podkreślają, iż w kontekście walki z tzw. „betonozą” i w dążeniu do zrównoważonego rozwoju, zachowanie istniejącej zieleni jest niezbędne. Zwracają się z prośbą o szybką i rzetelną analizę projektu oraz dialog z mieszkańcami, którzy wykazują duże zainteresowanie ochroną zieleni na terenie szpitala.
Zielona infrastruktura w obrębie szpitala nie tylko poprawia komfort i zdrowie pacjentów, ale stanowi również istotny element walki z negatywnymi skutkami zmian klimatycznych. Nowe nasadzenia, choć ważne, nie zastąpią starych drzew przez wiele dekad, co oznacza, iż natychmiastowa wycinka zniszczy istniejący ekosystem na lata.
Protestujący podkreślają, iż aby zastąpić jedno stuletnie drzewo w produkcji tlenu, potrzeba około 200 młodych drzew. Stuletnie drzewo, ze względu na swoją masę i powierzchnię liści, ma zdolność produkcji znacznie większej ilości tlenu niż młode drzewo. Przypominają także, iż młode drzewa potrzebują czasu, aby osiągnąć dojrzałość i pełną zdolność fotosyntezy, co sprawia, iż liczba drzew konieczna do zastąpienia jednego dużego, starego drzewa jest znacznie większa.

– Ekologiczne podejście w placówkach medycznych nie tylko chroni środowisko lokalne, ale również przekłada się na bardziej efektywną, bezpieczną i zrównoważoną opiekę zdrowotną. Zieleń towarzysząca szpitalom, przynosi korzyści zarówno pacjentom, jak i pozostałym użytkownikom, zwiększając komfort zdrowienia i efektywność leczenia pacjentów leżących w łóżkach. – wyjaśnia naszej redakcji jedna z osób (chcąca zachować anonimowość), która podpisała petycję.

Ekspertyza dotycząca ptactwa na terenie przyszłej inwestycji

Protestujący mieszkańcy poprosili ornitologa o wykonanie ekspertyzy dotyczącej ptactwa zasiedlającego teren przyszłej inwestycji. Z dokumentu wynika, iż występuje tam kilkanaście różnych gatunków ptaków. Stare drzewa wokół szpitala to siedlisko licznego ptactwa (w tym gatunków chronionych) np. pokrzewki czarnołbistej (tzw. kapturki), która znajduje się na czerwonej liście ptaków Polski, czy też wilgi – jednego z najbarwniejszych ptaków występujących na terenie naszego kraju. W obrębie drzew stwierdzono również występowanie ptaków z gatunku: kos, szpak, kawka czy drozd śpiewak. Czy chcemy, aby głos tych ptaków zamilkł dla pacjentów i personelu centrum medycznego już na zawsze? – pytają retorycznie zaniepokojeni mieszkańcy.
Do sprawy będziemy wracać, jak tylko ustalimy, czy starostwo uzyskało już od burmistrz Jaskólskiej-Palus zgodę na wycinkę i w jakim zakresie. Będziemy też pytać starostę Monkiewicza o szczegóły inwestycji i możliwości ograniczenia wycinki.

Poniżej pełna treść ekspertyzy ornitologicznej

Brzeg, dn. 19.07.2024 r.
W piątek 19 lipca 2024 r., dokonałem wczesno porannego cenzusu awifauny parku przyszpitalnego w rejonie ulic: Króla Władysława Łokietka, Mossora i Ofiar Katynia w Brzegu. Penetracja terenowa obszaru wokół zabudowy kompleksu szpitalnego trwała ok. 40 minut —przebiegała między godz. 5.25, a 6.05. Notowano wszystkie gatunki ptaków zauważone na trasie przejścia. Łącznie odnotowano 13 gatunków ptaków:

  1. sokół pustułka Falco tinnunculus,
  2. gołąb miejski Columba linia forma urbana,
  3. gołąb grzywacz Columba palumbus,
  4. sierpówka Streptopella decaocto,
  5. jerzyk Apus apus,
  6. kopciuszek Phoenicums ochruros,
  7. kos Turdus menda.
  8. kowalik Sina europea
  9. kawka Comis roonedula,
  10. wróbel Passer domesticus.
  11. mazurek Passer montanus,
  12. szczygieł Carduelis carduelis,
  13. kulczyk Serinus serin.
    Odnotowałem symptomy gniazdowania 4 gatunków: gołębia grzywacza – słabo lotny miody osobnik, a w przypadku kopciuszka, kosa i wróbla – zbieranie przez dorosłe osobniki pokarmu dla piskląt. Niestwierdzenie kilku powszechnie występujących w parkach Brzegu taksonów, jak np. pokrzewka kapturka oraz sikor (zwłaszcza bogatka i modraszka), a także niektórych Łuszczaków (zięba i dzwoniec), wynika z fenologicznie późnej pory tegorocznego sezonu lęgowego – koniec drugiej dekady lipca w połączeniu z upałami od czerwca br., skutkuje podjęciem przez w/w taksonów wczesnej dyspersji po lęgowej.
    ornitolog Marek Stajszczyk

Pełna treść petycji mieszkańców protestujących przeciw ewentualnej wycince drzew przy szpitalu

1 lipca bieżącego roku mieszkańcy Brzegu dowiedzieli się z krótkiej notatki prasowej (a wcześniej tylko ci, którzy zaglądają na stronę internetową powiatu brzeskiego) o planowanej inwestycji na terenie brzeskiego szpitala pod tytułem-„Kompleksowa modernizacja infrastruktury drogowej przy BCM w Brzegu i na drogach powiatowych Powiatu Brzeskiego”. Brzeskie starostwo opisało kompleksową modernizację, dającą „nowe miejsca parkingowe, ławeczki oraz alejki do spacerów na terenach zielonych od strony Łokietka”. To część inwestycji, która została przedstawiona, natomiast drugą część przemilczano- to konieczność wycięcia wiekowych, zdrowych, zadbanych drzew, to lokalizacja i ilość tych miejsc parkingowych – około 200 miejsc wokół szpitala. Drzewa, pamietające czasy dawnego Cmentarza Ewangelickiego, na którego terenie stoi szpital, są siedliskiem licznego ptactwa (w tym gatunków chronionych), np. Pokrzewki czarnołbistej (tzw. kapturki, znajdującej się na czerwonej liście ptaków Polski czy wilgi – jednej z najbarwniejszych ptaków, występujących na terenie naszego kraju. Inne ptaki – kosy, szpaki, kawki, drozdy śpiewaki dzięcioły, kowaliki również znalazły tam swój dom. Ekologiczne podejście placówek medycznych i chronienie na swoich terenach zieleni wysokiej (drzewa) buduje zaufanie pacjentów i ich rodzin, poprawia komfort zdrowienia i efektywność leczenia, zwłaszcza leżących pacjentów. Drzewa rosnące od strony południowej, chroniące ściany i okna szpitala przed przegrzaniem, właśnie spełniają taką funkcję.

Czy inwestycja za 10 mln. złotych nie może być tak zrealizowana, żeby ochronić drzewa, zmniejszyć ilość miejsc parkingowych. Mieszkańcy Brzegu czują się zdezorientowani, zaniepokojeni i zbulwersowani niepełnymi informacjami. Czują się pominięci w podejmowaniu tak ważnych decyzji dla wszystkich (projekt już został podpisany), bo przecież każdy z nas może być potencjalnym pacjentem Brzeskiego Centrum Medycznego.

Idź do oryginalnego materiału