Czosnkowa gnojówka to domowy eliksir wzmacniający naturalną odporność roślin, a przy okazji skutecznie zniechęcający nieproszonych gości do odwiedzin naszego ogrodu. Jej moc tkwi we adekwatnościach antybakteryjnych i antyseptycznych ząbków, dzięki czemu idealnie wpisuje się w zasady upraw ekologicznych. Pomaga zapobiegać infekcjom, które rozwijają się w glebie lub atakują liście. Można ją stosować zarówno do podlewania, jak i opryskiwania wielu gatunków - od truskawek po pomidory. Warto jednak wiedzieć, iż nie każda roślina będzie zachwycona takim "prysznicem".
REKLAMA
Zobacz wideo Jak dbać o pelargonie? Przepisy na domowe nawozy
Jak zrobić gnojówkę z czosnku? To nic trudnego
Domowa gnojówka na bazie czosnku to mikstura, którą przygotujesz bez wysiłku. Wykorzystasz do tego niemal wszystko to, co zwykle trafia do kosza na odpady. Wystarczy wiaderko i trochę cierpliwości, by po niedługim czasie cieszyć się naturalnym opryskiem, który zaopiekuje się roślinami w twoim ogrodzie. Przygotuj:
Czosnkowe resztki - uszkodzone ząbki, kwiatostany, liście, łupinki, a choćby korzenie. Powinny wypełniać ok. 1/4 objętości pojemnika.
Wodę - może być kranówka, deszczówka albo ta po płukaniu warzyw. Zalej nią składniki tak, by poziom sięgał kilka centymetrów poniżej brzegu wiaderka.
Nastaw na gnojówkę najlepiej odstawić w ciemne i chłodne miejsce. Po kilku dniach pojawią się bąbelki - to znak, iż fermentacja ruszyła. Gdy znikną, mikstura jest gotowa do użycia. Działa najmocniej na świeżo, choć można ją trzymać kilka dni po zakończeniu fermentacji. A jeżeli coś zostanie, hop do kompostu. Taka porcja czosnkowej energii przyspiesza rozkład resztek i wzbogaca glebę jak najlepszy starter.
Czego nie podlewać czosnkiem? Zapamiętaj, a nie zaszkodzisz uprawom
Choć może się wydawać, iż domowy wywar może uczynić cuda na każdej grządce, niektóre okazy wcale nie potrzebują tak intensywnej opieki. Wręcz przeciwnie, mogą źle zareagować na czosnkowy koktajl. Których gatunków lepiej nie podlewać?
Roślin cebulowych i bulwiastych, np. cebuli, pora, marchwi, pietruszki, selera, a także samego czosnku. Ich korzenie są zbyt wrażliwe na tak silną miksturę.
Warzyw o krótkim cyklu wegetacyjnym, takich jak rzodkiewka, sałata, koper, rukola czy szpinak. Łatwo je przenawozić, co może wpłynąć na smak i zdrowotność plonów.
Roślin ozdobnych o delikatnej strukturze, np. lawenda, wrzosy, azalie, różaneczniki. Zamiast im pomóc, możesz doprowadzić do więdnięcia liści.
W ich przypadku lepiej postawić na delikatniejsze nawozy - kompost, obornik granulowany lub kwaśny torf. Dzięki temu zyskasz pewność, iż będą rosły zdrowo i nic nie przeszkodzi im w rozwoju.
Ogród z warzywami, zdjęcie ilustracyjne iStock/firina
Co można podlewać gnojówką z czosnku? Te zieleninki będą za nią wdzięczne
Istnieją rośliny, które czosnkową kurację wręcz uwielbiają. Stają się dzięki niej mocniejsze, odporniejsze i bardziej dorodne. W ich przypadku naturalny wywar działa jak roślinny doping, tyle iż bez skutków ubocznych. Gnojówkę zastosuj przy:
Truskawkach, poziomkach, malinach. Poprawi ich odporność na choroby glebowe, wspomoże owocowanie.
Pomidorach, ogórkach, cukinii, papryce. Zabezpieczy je przed mączniakiem, zarazą i pleśnią.
Różach i innych roślinach ozdobnych. Szczególnie tych atakowanych przez mszyce i przędziorki.
Drzewach i krzewach owocowych. Wzmocni je przed infekcjami, zadziała ochronnie i poprawi jakość plonów.
Dodatkowo, taki nawóz wspomaga mikroflorę gleby. Wzbogaca jej strukturę, wspiera tworzenie próchnicy i przyciąga dżdżownice. jeżeli używa się go z głową, to niedrogi, nieskomplikowany i w pełni ekologiczny sposób na pielęgnację ogrodu.
Czy stosujesz gnojówkę z czosnku w swoim ogrodzie? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.