W ZOO Safari w Borysewie pojawił się wyjątkowy powód do euforii – 2 lipca na świat przyszły dwa młode czarne lamparty. To potomstwo pary, która zamieszkała w ogrodzie jesienią ubiegłego roku.
Maluchy, podobnie jak ich rodzice, mają intensywnie czarne futro – cechę niezwykle rzadką u tego gatunku. Szacuje się, iż jedynie około 11 procent lampartów na świecie posiada taką pigmentację, przez co ich charakterystyczne cętki są niemal niewidoczne.

Rodzicami młodych są samica Shira oraz samiec Siggi. To już kolejny miot tej pary, jednak tym razem opiekunowie ZOO muszą uzbroić się w cierpliwość, by poznać płeć nowo narodzonych kociąt. Shira bardzo troskliwie opiekuje się młodymi i skutecznie broni dostępu do ich legowiska. Dopiero między 8. a 12. tygodniem życia, podczas obowiązkowych szczepień, będzie możliwe dokładne zbadanie maluchów i ustalenie ich płci.
Narodziny czarnych lampartów to nie tylko powód do dumy dla ZOO Borysew, ale także istotny wkład w zachowanie tej rzadkiej odmiany lamparta w niewoli. Placówka po raz kolejny udowadnia, iż potrafi stworzyć swoim podopiecznym odpowiednie warunki do rozmnażania i spokojnego życia.