“Czarna pszczoła” w Polsce! Niezwykłe obserwacje zadrzechni fioletowej

1 tydzień temu

Od pewnego czasu dostajemy wiadomości od naszych czytelników, w których relacjonują spotkanie “czarnej pszczoły” w Polsce. Nie każdy wie, iż jest to gatunek, który w 2002 roku uznano za wymarły. Dlaczego mimo to spotykamy ją w naszym kraju?

Kim jest ten tajemniczy osobnik?

Ten ciemnofioletowy owad należy do gatunku błonkówek z rodziny pszczołowatych. Oficjalnie nazywa się zadrzechnią fioletową, jednak w praktyce bywa określany mianem “czarnej pszczoły”. Jak nietrudno się domyśleć, otrzymanie tego przydomka jest zasługą jego mocno wyróżniającej się, brunatnej barwy ciała i fioletowych skrzydeł.

Na uwagę zasługuje jednak nie tylko kolor tego zwierzęcia, choć trzeba przyznać, iż jest on wyjątkowy. W zdumienie potrafi wprawić także jego rozmiar – jest to bowiem największy przedstawiciel polskich pszczół, który potrafi osiągnąć choćby 2,5 centymetrów długości.

Fot.: Shutterstock

Uznana za wymarłą – powróciła

W 2002 roku pszczołę tę uznano za gatunek wymarły ze względu na to, iż nie była spotykana od przeszło 70 lat. Przyczyną jej utraty na terenie Polski było zanikanie jej naturalnych siedlisk – niedostatek próchniejących starych drzew oraz kurczenie się terenów stepowych.

Sytuacja ta szczęśliwie uległa zmianie i lata później (w 2005 roku) zaczęto obserwować pojedyncze przypadki zadrzechni na terenie naszego kraju. Ogłoszono wówczas hucznie, iż oto “czarna pszczoła” powróciła do Polski.

W latach 2004–2014 objęto ją ścisłą ochroną gatunkową, a po 2014 – częściową. 4 lata później, w 2018 roku odkryto aż 28 nowych stanowisk tego owada. Zlokalizowane były między innymi we Wrocławiu, Miechowie, Bieszczadach Zachodnich oraz Poleskim Parku Narodowym.

  • W Polsce pojawił się nowy gatunek pszczoły! Gdzie można ją spotkać?

Jak ochronić zadrzechnię fioletową?

Ich liczebność wzrosła, ale przez cały czas pozostaje niewielka. Pamiętajmy, aby być ostrożnym w przypadku spotkania “czarnej pszczoły”. Zadrzechnia fioletowa nie jest groźnym gatunkiem dla człowieka i nie ma potrzeby, aby się jej bać. To bardzo pożyteczny owad z gatunku zapylaczy. Ich ochrona jest naszym obowiązkiem.

Badania wskazują, iż rozwój blisko 80% gatunków roślin na świecie jest uzależniony od pracy zapylaczy. Ich znaczenie dla rolnictwa i gospodarki żywnościowej człowieka jest bezcenne i fundamentalne.

Fot. Anna Krzywicka
  • Nadeszła wiosna, zasiej łąkę kwietną! [WYWIAD]

Jak możemy przyczynić się do ochrony “czarnej pszczoły”? Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska zaleca:

  • pozostawianie spróchniałego, suchego drewna lub usychających pni drzew w ciepłych i nasłonecznionych skrajach lasów, dolinach rzecznych, winnicach, a także w przydomowych sadach i ogrodach, na obrzeżach osiedli, na terenach zielonych miast oraz w wiejskich przestrzeniach. Pozostawiony materiał posłuży im za bezpieczne miejsce do składania jaj;
  • zapewnienie bazy pokarmowej w bliskim sąsiedztwie gniazda zadrzechni. Mogą je stanowić następujące rośliny: komonica zwyczajna, kozibród łąkowy, świerzbnica polna, koniczyny, śliwa, głóg czy kruszyna;
  • unikanie zbliżania się do gniazda. W przeciwieństwie do innych pszczół samotnic, zadrzechnie bronią swojego miejsca gniazdowania. Niepokojone mogą stać się agresywne i uciec z dotychczasowego domu.

Opcjonalnie można samodzielnie przygotować schronienie dla tych owadów. W tym celu należy nawiercić otwory o średnicy: 10, 15, 20 mm i długości: 10, 15 i 20 cm w drewnianych klockach (najlepiej z drewna wierzbowego). Tak przygotowane elementy przymocowuje się następnie na wysokości 3 metrów, w miejscach osłoniętych od wiatru i deszczu, np. przy altanach. Przy tym należy pamiętać, aby nie używać środków chemicznych, także tych do konserwacji przedmiotu.

Chcesz mieć piękny ogród? Zobacz, jak stworzyć hotel dla owadów i dlaczego warto to zrobić

Źródła: piorin.gov.pl, gov.pl

Fot.: Marcin Śliwka

Idź do oryginalnego materiału