Obecny wiek to czas spektakularnego i szybkiego rozwoju technologii – postęp gna do przodu jak szalony. Wszystkie te nowości i udoskonalenia wprowadzane są w obieg dla naszej wygody, mają ułatwiać nam życie. I rzeczywiście, w dużej mierze tak jest. Ma to jednak również swoje drugie, negatywne oblicze – nowe technologie rozleniwiają nasz mózg, wyręczając go w myśleniu. Skutkuje to m.in. zaburzeniami pamięci krótkotrwałej. Zjawisko to zyskało już choćby jakiś czas temu swoje określenie, a jest nim demencja cyfrowa.
Cyfrowa demencja – badania
Korea Południowa to kraj, w którym użytkownikami różnego typu urządzeń cyfrowych jest ponad 67% społeczeństwa. To właśnie tam przeprowadzono badania na temat mózgów młodych osób, które dały budzące niepokój wyniki. U ludzi, którzy używając telefonów, tabletów i np. konsol do gier, potrafią często choćby powyżej 7 godzin dziennie korzystać z Internetu, zaobserwowano pogorszenie się sprawności umysłowej.
Mózg człowieka to jednocześnie niezwykle wrażliwy, ale też w dużym stopniu plastyczny organ. Oddziałują na niego zróżnicowane czynniki. W ciągu naszego życia zmienia się, podlega też rozwojowi. Niestety wraz z upływem lat jego funkcjonowanie ulega pogorszeniu. To, co charakterystyczne, to liczne przemiany, jakim ulega mózg, a także procesy zachodzące w komórkach nerwowych i sieci neuronalnej (sieć połączeń między komórkami). Co do tychże komórek, wpływ na nie mają m.in. odbierane przez nas od okresu dziecięcego przez całe nasze życie bodźce oraz będące naszym udziałem doświadczenia. Tak więc wszystko, co znajduje się w otoczeniu, znacząco oddziałuje zarówno na nasz mózg i funkcje poznawcze, jak i na naszą sprawność umysłową oraz na sposób, w jaki odbieramy świat.
Również uczeni z Uniwersytetu Kalifornijskiego doszli do konkluzji, iż przesyt bodźców ze strony nowoczesnych technologii obniża produktywność naszego umysłu. Ponadto przyczynia się także do zaburzeń pamięci krótkotrwałej. Nie używamy ich – nie ma takiej potrzeby, skoro w pamiętaniu wszelkich istotnych informacji, ważnych dat czy np. numerów telefonów wyręczają nas w tej chwili urządzenia.
Nadmierna ilość docierających do mózgu bodźców szkodzi mu. Sprzęt elektroniczny jest źródłem niezliczonych impulsów, które nie dość, iż rozpraszają naszą koncentrację i uwagę, to jeszcze wyraźnie rozleniwiają komórki nerwowe.
Mózg jest organem, któremu co prawda są potrzebne nieustanne impulsy i bodźce, jednak powinny one mieć charakter stymulujący i kreatywny, umożliwiający mu rozwój i utrzymanie dobrej kondycji. Tylko wtedy cieszymy się należytą pamięcią i koncentracją. Co więcej, takie pozytywne okoliczności powodują choćby zmniejszenie ryzyka demencji. Zostało naukowo dowiedzione, iż mózgi tych z nas, którzy regularnie stymulują rozwój swoich komórek nerwowych, a przy tym pozostają aktywni fizycznie, są w lepszej formie niż u ich leniwych równolatków.
Czym jest demencja cyfrowa?
Demencja, zwana również otępieniem, stanowi zaburzenie pracy mózgu charakteryzujące się osłabieniem funkcji poznawczych (z pamięcią na czele). Jej konsekwencją są trudności w funkcjonowaniu na co dzień, w tym w aktywności zawodowej.
Cyfrową demencją (z ang. digital dementia) nazywa się natomiast fizyczne i psychiczne objawy chorobowe, których źródło stanowi korzystanie z mediów cyfrowych w niekontrolowany, intensywny sposób. Autorem tego terminu jest neurobiolog Manfred Spitzer. Według niego nadpodaż technologii cyfrowej jest powodem załamania zdolności poznawczych. Urządzenia wyręczają nas w procesach kognitywnych, w efekcie niewystarczająco wykorzystujemy pamięć krótkotrwałą i ulega ona pogorszeniu.
Jak twierdzi Spitzer, na strukturę naszego mózgu oddziałuje zarówno to, na co przeznaczamy dużo czasu, jak i to, czego z określonych powodów nie robimy. A więc o ile dawniej dzieci spędzały swój wolny czas z rówieśnikami, bawiąc się i grając na świeżym powietrzu, rozmawiając, a czasem kłócąc się i dochodząc do porozumienia, a w tej chwili całymi godzinami przesiadują samotnie przed komputerem, to struktura ich mózgów zasadniczo się różni. Kontakt dzieci z mediami elektronicznymi w nadmiernym stopniu okazuje się wpływać na trzy podstawowe sfery ich rozwoju, tj. na rozwój:
- fizyczny;
- psychosomatyczny;
- społeczny.
Demencja cyfrowa – zagrożenia
Cyfrowa demencja to niezwykle złożony proces o oddziaływaniu na niejeden aspekt rozwoju każdego z nas. Według Manfreda Spitzera w grę wchodzą tu zarówno tak trywialne przypadki jak niemożność trwałego zapamiętania numeru telefonu, ale także bardziej skomplikowane problemy, jak np. niezdolność skupienia uwagi i brak systematyczności w finalizowaniu swoich zadań. Mogą to być również różnego typu zaburzenia w kontekście życia społecznego.
Demencja cyfrowa stanowi szczególne zagrożenie w przypadku dzieci i młodzieży. Ich mózgi cechuje duża plastyczność i chłonięcie impulsów zewnętrznych niczym gąbka. Intensywne, nadmierne używanie przez nie gadżetów technologicznych wiąże się z następującymi negatywnymi konsekwencjami:
- trudności lub choćby zanik samodzielnego myślenia;
- w efekcie powyższego zaburzenia zarówno uwagi, jak i orientacji przestrzennej;
- problemy z nauką i gorsze wyniki w szkole;
- osłabienie zdolności komunikacji oraz myślenia abstrakcyjnego.
Na gruncie emocjonalnym zbyt częste i długotrwałe przebywanie w cyfrowym świecie przynosi z kolei takie rezultaty, jak np.:
- samotność;
- problemy ze spaniem;
- trudności w skoncentrowaniu uwagi;
- wycofanie się z realnego życia;
- depresja;
- uzależnienie od mediów cyfrowych.
Jeśli chodzi o rozwój fizyczny, zjawisko cyfrowej demencji skutkuje takimi nieprawidłowościami, jak m.in.:
- wady postawy (na skutek przyjmowania niewłaściwej postawy ciała i zginania szyi przy pochylaniu się nad urządzeniami);
- związany z powyższym negatywny wpływ na czynności oddechowe;
- zaburzenia motoryki małej i dużej;
- otyłość (m.in. na skutek zaniedbania aktywności fizycznej);
- wady wzroku.
Z kolei w zakresie rozwoju psychosomatycznego obserwuje się następujące negatywne efekty:
- brak pełnego poznania świata fizycznego poprzez zmysły – ma to odniesienie szczególnie do dzieci, które powinny poznawać świat rzeczywisty poprzez wszystkie swoje zmysły; jeżeli zamiast tego będą go doświadczać poprzez tablety, wpłynie to niekorzystnie na rozwój struktur nerwowych w ich mózgach;
- zaburzenia cyklu okołodobowego na skutek oddziaływania promieniowania światła niebieskiego z urządzeń technologicznych;
- deprywacja sensoryczna.
Mówiąc o zagrożeniach w kontekście cyfrowej demencji, warto wspomnieć o przykładach negatywnych społecznych konsekwencji z tytułu nadużywania lub niewłaściwego stosowania nowych technologii. Jest to np. zjawisko digital zombie (cyfrowe zombie). Jego istotę stanowi fakt, iż duża część ludzi, idąc gdzieś pieszo, kompletnie nie zwraca uwagi na otoczenie i wykazuje znaczne roztargnienie, czego przyczynę stanowi równoczesne korzystanie ze telefonów, na których całkowicie się koncentrują.
Innym interesującym przykładem jest tzw. FOMO (z ang. fear of missing out, czyli strach przed przegapieniem). Mianem tym określa się strach przed sytuacją, kiedy ma miejsce jakieś zdarzenie społeczne, które zostaje zarejestrowane cyfrowo, a następnie upublicznione – tymczasem my poznajemy te informacje dopiero po fakcie.
Podsumowanie
Cyfrowa demencja okazuje się być zaburzeniem o poważnych negatywnych konsekwencjach. Na szczęście jej skutki są możliwe do odwrócenia. W tym celu wystarczy zmiana nawyków oraz troska i zadbanie o formę naszych szarych komórek. Warto czytać książki, ale – co istotne – w ich klasycznym, tj. papierowym wydaniu, nie na tablecie. Godna polecenia jest również nauka nowych rzeczy, takich jak np. język obcy czy gra na instrumencie. Do tej ostatniej potrzebna jest kooperacja obu półkul mózgowych. Do tego sprzyja ona polepszeniu się naszej koncentracji, a także pobudza aktywność komórek nerwowych. Nie do przecenienia jest również aktywność ruchowa. Jej efekt stanowi poprawa dotlenienia tkanek oraz szybszy transport cennych składników odżywczych do mózgu.
Źródła
- Co to jest demencja cyfrowa?, Puls Medycyny, 30.11.2015, https://pulsmedycyny.pl/co-to-jest-demencja-cyfrowa-875132 [dostęp: 29.04.2024].
- T. Kopczyński, Pomiędzy cyfrową demencją a cyfrową równowagą – kontrola rodzicielska w urządzeniach mobilnych, Repozytorium Uniwersytetu Wrocławskiego, 2020, https://www.repozytorium.uni.wroc.pl/dlibra/publication/142784/edition/133426 [dostęp: 29.04.2024].
Grafika na górze dla ilustracji. © Źródło: Adobe Stock. Autor: meeboonstudio.