Leczenie otyłości dzięki… kotom
Badanie otyłych kotów daje informacje pomocne w walce z nadmiarem kilogramów u ludzi. Okazuje się bowiem, iż mikroflora jelitowa tych zwierząt jest uderzająco podobna do mikrobiomu w jelitach ludzi. Najlepsze rezultaty osiągnięto, gdy sierściuchy były na diecie niskokalorycznej. Wtedy w ich organizmach zwiększała się ilość kwasu propionowego, który reguluje u ssaków apetyt i zmniejsza gromadzenie się tłuszczu, chroniąc przed otyłością i cukrzycą.
M.K. opr. na podst. www.zielona.interia.pl
Najdroższy szkielet stegozaura
44,6 miliona dolarów to cena, jaką zapłacono za niemal kompletny szkielet stegozaura o imieniu Apex.
Nabył go anonimowy kupiec podczas aukcji w Nowym Jorku, aż 11-krotnie przebijając szacowaną wartość. To skamieniałość sprzedana najdrożej w historii. „Apex urodził się w Ameryce i w Ameryce pozostanie” – stwierdził jego nowy właściciel. Oświadczył też, iż udostępni go rodzimej jednostce naukowej. Osobnik dożył sędziwego wieku. Jego szkielet składa się z 254 kości (do kompletu brakuje 65). Ma 3,3 m wysokości, 8,2 m długości. Odkrył go w 2022 roku paleontolog Jason Cooper… we własnej posiadłości w Kolorado.
Oz opr. na podst. www.kopalniawiedzy.pl
Lwiątka z brytyjskiego zoo
Trzem azjatyckim lwiątkom, które przyszły na świat w londyńskim zoo, nadano imiona Mali (samiec), Syanii (samiec) i Shanti (samica). Imiona zostały wybrane na zasadzie konkursu, w ramach którego dzieci z brytyjskich szkół miały nadsyłać do placówki swoje propozycje. Imiona idealnie pasują do zadziornej trójki, a każde lwiątko ma swój silny charakter. Przedstawiciele placówki uznali Syanii za naturalnego przywódcę grupy, bo on pierwszy podjął śmiałe kroki po wybiegu inspirowanym Indiami i przewodził bardziej nieśmiałemu rodzeństwu. Lwy azjatyckie to gatunek zagrożony na wolności, a liczebność populacji szacuje się na 600 – 700 osobników, dlatego trzy nowe lwiątka to najważniejszy krok w kierunku zbudowania silnego rezerwatu.
G.K. na podst. zagr. inform. prasowych
Nasz stres smuci psy
Psy są w stanie wyczuć ludzki zapach stresu. Co więcej, nasze zdenerwowanie wpływa na to, iż same zwierzaki zaczynają czuć się źle i są osowiałe. Dowodzą tego badania, które przeprowadzono na osiemnastu psiakach. Przed testami psy nauczono tego, iż miska znajdująca się w jednej lokalizacji pomieszczenia zawsze zawiera smakołyk, a ta postawiona w innym miejscu zwykle jest pusta. Zwierzęta, widząc miskę ustawioną w „nieprzysmakowej” lokalizacji, od razu kierowały się w inny punkt z nadzieją na znalezienie pełnej miski. W następnej fazie badań każdy zwierzak dostawał do powąchania próbki potu i oddechu pobrane od ludzi zestresowanych oraz tych zrelaksowanych. Po powąchaniu ludzkiego zapachu stresu psy wolniej szukały jedzenia bądź zupełnie traciły do tego zapał.
A.P. opr. na podst. www.tvn24.pl
Nadzieja dla krokodyli syjamskich
Aż 60 krokodyli syjamskich urodziło się w pięciu różnych gniazdach w Parku Narodowym Kardamon w Kambodży. To największy przypadek rozrodu tego gatunku odnotowany w obecnym stuleciu. Bardzo to cieszy biologów, bo te krokodyle klasyfikowane są jako krytycznie zagrożone. Kiedyś licznie występowały na terenie mokradeł Azji Południowo- Wschodniej, a później uważano je za wymarłe. W 2000 r. okazało się, iż jednak przetrwały w Górach Kardamonowych, gdzie czci je miejscowa ludność. Właśnie ona wraz z organizacją Fauna & Flora działa w ramach programu ochrony tego gatunku. Gady hoduje się w niewoli, a gdy podrosną – wypuszcza się je na wolność. Działania te przynoszą dobre rezultaty, czego dowodem są ostatnie narodziny już na swobodzie. Teraz żyje tam kilkaset osobników, ale wciąż zagrażają im rolnictwo, polowania i degradacja siedlisk.
M.K. opr. na podst. www.tvn24.pl