Choinka w większości domów jest najważniejszą ozdobą, która wprowadza bożonarodzeniowy klimat. Uwielbiamy jej zapach, przystrajanie, a następnie chwile spędzane przy niej. Dowolność w tej materii jest spora, bo można zaopatrzyć się w różne rodzaje świątecznych drzewek. Choinka na pniu, żywa, sztuczna czy z szyszek — czym charakteryzują się poszczególne rodzaje?
Trudno wyobrazić sobie Boże Narodzenie bez pięknie przystrojonej choinki. I nie tylko dzieci mają euforia z jej obecności w domu. Ale by tak było, należy wybrać choinkę idealnie zakrojoną na konkretne potrzeby. Inna choinka przyda się do niewielkiego pokoju, a jeszcze inna nada świąteczny klimat w przestronnym salonie. Co do tego, czy ma być ona żywa, czy sztuczna, głosy są podzielone. Warto przyjrzeć się wadom i zaletom każdej z nich jeszcze przed zakupem.
Fot. iStock/choinka
Choinka na pniu
Tego rodzaju drzewko to świeży pomysł na świąteczną ozdobę. zwykle jest to sosna, której pień do wysokości 60-80 cm oczyszczany jest z gałązek. Pozostałe gałązki u góry formowane są na kształt stożka. Korzenie — lub ich brak — maskowane są w ozdobnych doniczkach, które dodatkowo dodają uroku. Takie drzewko może być żywe lub sztuczne. choćby sztuczne drzewko na może wyglądać naturalnie i roztaczać wyczuwalny zapach drzewa iglastego, dzięki podstawie z naturalnego drewna. Choinka na pniu wygląda interesująco i pozwala w interesujący sposób na podkreślenie obecności ozdób lub prezentów znajdujących się pod nią. Sama w sobie jest ozdobna, więc nie potrzeba dużej ilości świecidełek, by zaakcentować jej urodę. jeżeli jest żywa, choinka na pniu wymaga takiej samej pielęgnacji, jak klasyczne żywe drzewko w doniczce — zaniedbywana straci na urodzie i żywotności.
Choinka sztuczna
Choinka sztuczna to opcja na świąteczną dekorację, która znów wraca do łask. Zamiast zauważalnie sztucznych drzewek, nie zawsze urodziwych, producenci prooponują sztuczne choinki do złudzenia przypominające żywe drzewka. Kto nie może, lub nie chce mieć żywej choinki w domu, ten może świetny efekt uzyskać wybierając sztuczne drzewko z nowoczesnych materiałów. Nie licząc wyglądu, ma ono także kilka innych ważnych zalet. Igły się nie obsypują, więc nie trzeba pamiętać o jej podlewaniu. Można sięgać po nią latami, do momentu gdy się nie znudzi, lub nie zostanie zużyta i straci na urodzie. Przed świętami wystarczy ją przynieść z piwnicy lub garażu, wytrzeć z kurzu i przystroić. Po świętach rozebrać i odłożyć na przyszły rok. Sztuczna choinka to raz wydane pieniądze na wiele lat, więc to wybór ekonomiczny, w porównaniu do żywych drzewek, które co prawda są tańsze, ale trzeba dokonać zakupu co roku.
Do minusów w przypadku sztucznej choinki należy brak charakterystycznego zapachu lasu, oraz fakt, iż jej produkcja nie należy do ekologicznych.
Choinka żywa — w doniczce lub cięta
Wiele osób nie wyobraża sobie świąt bez tradycyjnego żywego drzewka. Żywa choinka pięknie pachnie i zawsze wygląda doskonale, wymaga jednak kilku zabiegów, by cały czas cieszyła swoimi atutami. jeżeli jest to choinka cięta, koniecznie, przed zamocowaniem jej na stojaku, należy odciąć piłą kilka centymetrów pnia od dołu, by drzewko mogło pobierać bez kłopotu wodę. Dostęp do wody musi mieć też choinka żywa, z zachowanymi korzeniami. W obu przypadkach bez odpowiedniej ilości wody drzewko gwałtownie zmarnieje. Choince najbardziej przysłuży się temperatura do 20ºC i odsunięcie jej od kaloryfera.
Jeśli jest taka możliwość, dobrze choinkę w doniczce zahartować przed wniesieniem do pokoju. Po zakupie warto ją przetrzymać np. w garażu, w temperaturze do 5º, po czym przenieść ją do cieplejszego pomieszczenia (ok. 10ºC) na 2-3 dni i finalnie do pokoju, który ma zdobić. Po świętach należy kolejność odwrócić, by przenieść ją do chłodnego pomieszczenia i na zewnątrz (np. na balkon). Zbyt długie trzymanie choinki w cieple sprawi, iż „obudzi się” do życia za wcześnie.
Choinka żywa w doniczce często wybieramy ze względu na możliwość przesadzenia po świętach do gruntu. Z tym bywa jednak różnie, ponieważ trafiają się egzemplarze z uszkodzonym systemem korzeniowym — choinka w doniczce często wymaga przycięcia korzeni, by zmieściły się one w pojemniku. Takie drzewko nie da sobie rady w ogrodzie. Warto natomiast poszukać iglaka, który był od początku uprawiany w donicy.
Fot. iStock/Choinka
Zalety naturalnej choinki
Wspomnianą już zaletą żywej choinki jest jej naturalny wygląd i piękny zapach lasu, jaki roztacza w całym pomieszczeniu. To pozwala stworzyć klimat nie do podrobienia w inny sposób. Poza tym choinka pochodząca z uprawy jest wyborem ekologicznym. Do momentu ścięcia wytwarza tlen, a żywa choinka w doniczce wytwarza go cały czas. Można powiedzieć, iż jej produkcja i rozkład jest w pełni naturalny.
Wady
Do minusów można zaliczyć konieczność podlewania, gubienie igieł oraz konieczność corocznego zakupu drzewka, które jeżeli jest cięte, po świętach wędruje na śmietnik.
Choinka z szyszek
Choinka z szyszek to kolejna opcja na świąteczną ozdobę. Z racji niewielkich gabarytów pasuje na świąteczny stół, lub do miejsca, w którym nie ma dużo przestrzeni. Bez kłopotu można kupić takie drzewko z szyszek, lub przygotować je samodzielnie. Wystarczy brystol, szyszki, klej na gorąco, i ewentualnie dodatkowe ozdoby — plastry pomarańczy, jarzębina, malutkie gałązki, kokardki. Z brystolu uformuj wysoki stożek oraz wytnij osobno okrągłą podstawę pod choinkę. Przyklej podstawę do stożka. Następnie klejem na gorąco przyklej do stożka szyszki, zaczynając od największych na dole, a mniejsze umieść wyżej. Szyszki możesz pomalować farbą akrylową na kolor biały, srebrny czy złoty — wg uznania. Udekoruj w dowolny sposób, przyklejając ozdoby na klej.