Brudny, głodny szczeniak zwiesił głowę ze wstydu, kiedy powiedziano mu, iż jest bezwartościowy i został wypchnięty

pl.lovely-animals.com 1 tydzień temu

Każdy szczeniak potrzebuje czułej i kochającej opieki. Nie są przystosowane do samodzielnego poszukiwania pożywienia, pisze ilovemydogsomuch

Przestraszony i samotny szczeniak w tak młodym wieku prawdopodobnie umrze z głodu. Znalezienie wody i schronienia to kolejne wyzwania, przed którymi stają choćby dorosłe psy.

Kiedy ten maluch został zauważony sam na ulicy, był w strasznym stanie. Siedział, prawie bezwłosy, drapiąc się po skórze. Najbardziej rozdzierające serce było to, iż zwiesił głowę, jakby nie zasługiwał na dobre życie. To bardzo zasmuciło jego wybawców! Nie został pobity tylko fizycznie; ten szczeniak był psychicznie i emocjonalnie wyczerpany.

Grupa ratunkowa w Brazylii nadała szczeniakowi imię Sardinha. Był taki słodki, ale zasadniczo zamknięty. Niektórzy miejscowi tłumaczą, iż został wypchnięty z domu, kiedy zachorował. Kilku innych powiedziało, iż zawsze był na ulicy. Nie miało znaczenia, jak się tu dostał. Teraz liczyło się to, co będzie dalej!

Ratownicy przynoszą nieśmiałego szczeniaka do weterynarza. On jest bałaganem! Biedny chłopiec ma świerzb, robaki i infekcje oczu. Ale o dziwo zrozumiał, iż każdy człowiek, którego spotkał, odkąd został zabrany z ulicy, jest po to, aby mu pomóc. Zajmuje to trochę czasu, ale w końcu szczeniak podnosi głowę i nawiązuje kontakt wzrokowy. To był dla niego OGROMNY krok.

Przekonanie Sardinhy, iż jest wart miłości i przywiązania, będzie ciężką pracą. Ale nikt mu nie odpuści. Ratownicy otrzymali telefon od bardzo miłej kobiety, która kocha psy. Już wcześniej pomagała w akcjach ratunkowych. Ponieważ zasoby są ograniczone, budowa odpowiedniego schroniska dla zwierząt po prostu nie wchodzi w grę. Następnym krokiem słodkiego chłopca jest zamieszkanie z nią! Będzie idealną mamą zastępczą dla zasłużonego szczeniaka.

Zajmuje to kilka dni, ale Sardinha dokonuje całkiem sporej transformacji. Szczeniak, który zwiesił głowę ze wstydu, zaczyna pokazywać swoją figlarną stronę. Uwielbia aportować i ganiać za zabawkami, ale na początku jest pełen obaw. Gdy tylko zdaje sobie sprawę, iż jest naprawdę bezpieczny, macha ogonem i pojawia się uśmiech. To naprawdę niezły widok!

Pobliska rodzina widziała Sardinhę bawiącą się na dworze i pytała o niego, wiedząc, iż kobieta często przyjmuje dzieci zastępcze. Chcą go poznać i zobaczyć, czy będzie pasował do ich dzieci. Tydzień później dokumenty adopcyjne są podpisane! Sardinha ma teraz swój wieczny dom. Wygłodniały i prawie bezwłosy szczeniak jest gotowy na życie pełne miłości. O takie zakończenie historii się modlimy! Dziękuję ratownikom! Sardinha zasługuje na wszystko i więcej! Aby zobaczyć jego ratunek i przemianę, przewiń w dół.

Źródło: ilovemydogsomuch.tv

Idź do oryginalnego materiału