Bratki już się 'uśmiechają’ na tarnowskim Burku

8 miesięcy temu
Zdjęcie: bratki


Jest słonecznie i ciepło, wiosnę widać także na tarnowskim Burku. Na placu targowym królują bratki, stokrotki, prymulki i bazie. Za sadzonkę bratka trzeba zapłacić 2,5 zł.

Mieszkańcy Tarnowa chętnie kupują kwiaty, by zaprosić wiosnę do swoich domów. Sprzedawcy też potrafią zachęcić.

– Dla pani najpiękniejsze bazie, uśmiechają się i puszczają oko. Czy Pani się zdecyduje? Bardzo zachęcam. Jak pani da 4 zł to będzie piękna wiązaneczka. – Bazie są po 2, 3, 4 złote, a droższe są ogrodowe, bo po 6 zł. Widać, iż bardzo gwałtownie wszystko się rozwija. Czas, żeby je pozrywać, ponieważ później przekwitną. – Ja bardzo lubię bratki. Mam na balkonie, w oknie w kuchni. One bardzo cieszą oko, uśmiechają się do słońca i do człowieka. Bazie też już mam w domu.

Żeby bratki cieszyły oko o tej potrze roku, trzeba o nie dbać przez kilka miesięcy.

– Muszą być w tunelu. Wsadza się je jesienią. Jak zakwitną, to w zimie trzeba oberwać, żeby znów roślina zakwitła na wiosnę. Zasilamy, podlewany. Przy zamkniętym tunelu zdarzają się choroby, więc czasami trzeba zastosować oprysk – mówi jedna z handlujących.

Bratki na balkon poradzą sobie w pełnym słońcu, jak i nieco zacienionym miejscu. W upalne dni należy je jednak chronić przed nadmiernym działaniem promieni. Dobrą porą na podlewanie jest wczesny poranek lub wieczór. Nie wolno lać wody po liściach i kwiatach, ponieważ może się to przyczynić się do powstawania chorób.

Idź do oryginalnego materiału