
Sezon na bób trwa w najlepsze i dobrze, ponieważ ta popularna roślina strączkowa zawiera mnóstwo wartości odżywczych, w tym białko, błonnik, witaminy i minerały. Problem w tym, iż jego cenne składniki mogą zostać wytracone przez niewłaściwy sposób gotowania. Onet przypomina, jakich błędów unikać podczas przygotowywania bobu.
Ta popularna roślina strączkowa zawiera mnóstwo białka roślinnego, witamin (A, C, E, K oraz z grupy B) oraz minerałów, takich jak żelazo, magnez, potas czy miedź, dlatego cieszy się uznaniem nie tylko smakoszy, ale i dietetyków. Jednak sposób jego przygotowania ma najważniejsze znaczenie dla zachowania wszystkich cennych składników odżywczych.
Kluczowy błąd, którego warto unikać
Jednym z najczęstszych błędów popełnianych podczas gotowania bobu jest wrzucanie go do zimnej wody. Dlaczego? Proces gotowania trwa wtedy znacznie dłużej, co prowadzi do utraty składników odżywczych i negatywnie wpływa na smak warzywa, nadając mu ziemisty posmak. Eksperci radzą, by bób zawsze wrzucać do wrzącej wody. Dzięki temu jego skórka gwałtownie się „zamyka”, co pozwala zatrzymać substancje odżywcze wewnątrz ziaren. Dzięki temu ziarna mają intensywnie zielony kolor, a ponadto zachowany jest naturalny smak bobu i maksymalna wartość odżywcza.
Obierać czy nie?
Kolejną kwestią, która wzbudza kontrowersje, jest obieranie bobu. W przypadku młodego bobu, którego skórka jest delikatna i miękka po ugotowaniu, obieranie nie jest konieczne. Co więcej, usuwanie skórki może pozbawić warzywo części jego wartości odżywczych.
Jak wykorzystać bób w kuchni?
Bób to niezwykle wszechstronna roślina, którą można wykorzystać na wiele sposobów. Świetnie sprawdza się jako samodzielne danie gotowane, baza do past, składnik sałatek czy dodatek do dań podsmażanych z czosnkiem, cebulą i masłem. Odpowiednio przygotowany bób to prawdziwy sezonowy przysmak, który może wzbogacić każdą kuchnię. Jednak pamiętajmy, by z powodu drobnego błędu nie stracił swoich wartości odżywczych.