Trudna sytuacja psów ulicznych przysparza nam, miłośnikom zwierząt, wiele smutku. Zmuszony do walki o przetrwanie w najbardziej niezdrowych i niegościnnych warunkach. Dodane do gnuśności ludzi, którzy ich odrzucają i nie odczuwają współczucia, nie mówiąc już o wyciągnięciu do nich pomocnej dłoni.
Uwaga: TREŚĆ GRAFICZNA
Ale po drugiej stronie tych historii, na szczęście, coraz więcej organizacji, motywowanych swoją empatią i duchem solidarności.
Wysiłek i poświęcenie, na które zasługują niektóre przypadki, osiągają nieoczekiwany poziom. Ale mimo to nigdy się nie poddają i robią wszystko.
Tak właśnie stało się ze szczeniakiem znalezionym w szokujących warunkach.
Był w oczywistym stanie złego traktowania, porzucenia i serii obrażeń i chorób.
Szczeniak, pieszczotliwie nazywany „Włochatym”, złamałby każdemu serce. Bez skóry, bezwłosy i ciężko chory, ale nie to było najgorsze…
„Pamiętam jeszcze, jak go pierwszy raz zobaczyliśmy, nie chcąc żyć, tylko czekając na śmierć” – powiedział jeden z ratowników.
Biedak już się poddał i nie chciał już walczyć.
„Jego stan był okropny, ratunek wcale nie był łatwy, trzeba było zdobyć jego zaufanie. Bardzo się bał, coś normalnego po tym, jak ludzie rzucali nim po okolicy prosząc o jedzenie. Albo byli zniesmaczeni jego wyglądem”.
Szkoda, iż są ludzie o sercach twardych jak kamień! Wstręt powinien tak zepsuć świat ich dusz.
Ale wtedy ci bohaterowie podjęli wyzwanie postawienia wszystkiego na Peludito. Ale także cały jego postęp oparty na bezinteresownej opiece weterynarzy i całej miłości, na którą zawsze zasługiwali.
Zmiana była naprawdę imponująca, Hairy wygląda teraz nie do poznania. Wygląda jak kolejny pies:
Wydaje się niewiarygodne, iż ten odrzucony przez tak wielu szczeniak odzyskał swoją złotą sierść, dzięki czemu jest taki uroczy.
Tak opowiedzieli to z dumą ich wybawcy, wraz z energicznym przesłaniem refleksji:
„Taka jest zmiana naszego pięknego HAIRY, a jeżeli go teraz widzieliście, jest bardzo szczęśliwy, uwielbia się bawić, biegać i dużo jeść. jeżeli Ty możesz zmienić życie porzuconego psa, POMÓŻ MU, TY TEŻ MOŻESZ!”.
„Teraz ma dach nad głową, wygodne łóżko i codzienne jedzenie, które sprawiło, iż Peludito poczuł się całkowicie kochany. Zaprzyjaźnił się ze wszystkimi uratowanymi psami ze schroniska i razem świetnie się dogadywali. Dziś jest szczęśliwy i jesteśmy pewni, iż stopniowo wyleczyliśmy jego rany” – dodał Rescuing Huellitas Pisco.
Jest już zaszczepiony, odrobaczony i wykastrowany. Ma tylko małą ranę na uchu do wygojenia.
W ostatnim poście schronisko podzieliło się aktualnym stanem Peludito i jego tęsknotą za znalezieniem domu w międzyczasie.
Pomóżmy Peludito znaleźć idealną rodzinę, która napełni go całą miłością, na jaką zawsze zasługiwał i naprawi część cierpienia, które na szczęście należy już do przeszłości.
Cieszę się z tego zakończenia!
Źródło: Zoorprendent
