"Bestialstwo w czystej postaci". Ktoś obciął młodemu jastrzębiowi część wszystkich palców

1 tydzień temu
Fundacja Albatros poinformowała, iż ktoś celowo okaleczył młodego jastrzębia. "Złapał go i obciął mu część wszystkich palców, tym samym skazał go na powolną śmierć głodową" - podkreśliła organizacja. "Trafił do nas wychudzony, osłabiony, ze złamanym duchem. choćby nie próbował atakować" - dodała."Bestialstwo w czystej postaci". Ktoś okaleczył jastrzębiaW czwartek (21 sierpnia) Fundacja Albatros zamieściła wpis na Facebooku. "To, co zrobiono temu pięknemu, młodemu jastrzębiowi, to bestialstwo w czystej postaci" - czytamy. "Czasami zdarza się, iż ktoś zrzuci gniazdo z pisklętami, bo mu przeszkadza, ale większość ptaków trafia do nas w wyniku nieszczęśliwych wypadków. Są to wypadki, którym ludzie mogliby zapobiec, gdyby trochę bardziej dbali o dziką przyrodę - oklejali szyby kropkami, nie wykładali trutek, nie puszczali kotów w samopas, nie śmiecili… Ale to wciąż wypadki" - podkreśliła organizacja. Jak dodała, jastrząb, o którym mowa, nie padł jednak ofiarą wypadku.
REKLAMA


Młodemu jastrzębiowi obcięto część wszystkich palców. "Skazał go na powolną śmierć""Został celowo okaleczony. Ktoś złapał go i obciął mu część wszystkich palców… i tym samym skazał go na powolną śmierć głodową. Niektóre ptaki mogłyby sobie poradzić bez stopy - ostatnio wypuściliśmy mewę, której taka niepełnosprawność nie przeszkadzała. Ale jastrzębiowi szpony są niezbędne - służą do polowania i przytrzymywania pokarmu" - wyjaśniła Fundacja Albatros. "Brak nam słów na takie okrucieństwo. Dlaczego? Może ten piękny ptak naraził się jakiemuś hodowcy gołębi? Wszak to jastrząb gołębiarz, znany właśnie z polowania na mniejsze ptaki w locie. Cóż, nigdy już żadnego nie upoluje… Trafił do nas wychudzony, osłabiony, ze złamanym duchem. choćby nie próbował atakować. Wiedział, iż jego nogi są już bezużyteczne, iż się nie obroni..." - dodała. Organizacja poinformowała również, iż "na razie zamieszkał w wolierze z Gają i na szczęście nauczył się jeść z miski, więc ma przynajmniej szansę na spokojne życie w azylu". Na wolność jednak już nigdy nie wróci.


Zobacz wideo


Katarzyna Topczewska o reagowaniu na przemoc wobec zwierząt: Zbierajmy dowody, nagrajmy film, róbmy zdjęcia, wezwijmy policję


Czytaj także: Trąby wodne, burze i silny wiatr, a choćby śnieg. Przed nami załamanie pogody.Źródło: Fundacja Albatros na Facebooku
Idź do oryginalnego materiału