"Będzie dobrze panie bobrze". Tusk uspokaja, rząd ma pomysł

- Nasi poprzednicy wysłali na tamten świat ponad osiem tysięcy bobrów - mówił premier Donald Tusk podczas sobotniego posiedzenia rządu ws. sytuacji powodziowej. Nawiązał do tematu, który wzbudził wiele emocji, czyli możliwości odstrzału tych zwierząt, jeżeli niszczą wały przeciwpowodziowe. Premier zapewnił, iż żaden bóbr odstrzelony nie został, a rząd ma pomysł na to, co zrobić, żeby zwierzęta takich umocnień nie niszczyły.