Australijska awantura o wombata. Influencerka musiała wyjechać z kraju

news.5v.pl 6 godzin temu

Amerykańska influencerka musiała opuścić Australię po tym, jak tamtejszy rząd ogłosił, iż przyjrzy się jej wizie. Wcześniej kobieta opublikowała w sieci kontrowersyjne nagranie, na którym odbiera małego wombata jego matce, czym sprowadziła na siebie gniew obserwatorów, aktywistów i polityków.

Pochodząca z Montany Sam Jones, która opisuje siebie jako „entuzjastkę outdooru i myśliwą” popadła w kłopoty, publikując w sieci szokujące nagranie z małym wombatem.

Miejscowi urzędnicy zapowiedzieli, iż przyjrzą się temu, czy nie naruszyła swoim postępowaniem prawa imigracyjnego.

O skali afery świadczy fakt, iż do sprawy odniósł się m.in. minister spraw wewnętrznych Australii Tony Burke.

Nigdy nie było lepszego dnia, aby być małym wombatem w Australii – oświadczył wymownie w reakcji na wiadomość o opuszczeniu kraju przez gwiazdę.

Australia. Influencerka zabrała matce małego wombata

Nagranie pokazuje Jones, która w ciemnościach podnosi wombata z drogi, a następnie ucieka przed goniącą ją matką zwierzęcia.

– Złapałam małego wombata – mówi influencerka, podczas gdy filmujący zajście mężczyzna wybucha śmiechem.

ZOBACZ: Niedźwiedzie budzą się z zimowego snu. Tatrzański Park Narodowy ostrzega

Ostatecznie Amerykanka zanosi wombata z powrotem na miejsce i tłumaczy później, iż chciała upewnić się, iż nie został on potrącony przez nadjeżdżający samochód. Swoją ucieczkę przed matką zwierzęcia uzasadnia natomiast strachem przed atakiem z jej strony.

Burza po opublikowaniu nagrania. Amerykanka idzie w zaparte

Gdy tylko nagranie zostało owiane złą sławą, Jones opublikowała długie oświadczenie, w którym przekonywała, iż jest jej „bardzo przykro”. Pożaliła się również, iż padła ofiarą ogromnego hejtu, który przekroczył wszelkie granice i oskarżyła Australię o to, iż sama pozwala na „zabijanie wombatów”.

Nie wszyscy dali się jednak przekonać, a wśród sceptyków znalazł się również premier Australii Anthony Albanese. Ten zasugerował ironicznie, aby Amerykanka spróbowała zabrać od matki małego krokodyla.

ZOBACZ: Pies postrzelił opiekuna. Nietypowy wypadek w USA

Aktywiści zwracają uwagę, iż kradnąc małego wombata, influencerka naraziła go na późniejsze odrzucenie przez matkę. Ponadto, złamała ustawę o ochronie środowiska i bezpieczeństwa biologicznego, która zabrania krzywdzenia i zabijania rodzimych zwierząt.

Kary finansowe za okrucieństwo wobec zwierząt wynoszą choćby ponad 200 tys. dolarów australijskich. Złamanie prawa grozi też ograniczeniem wolności do 7 lat.

Czytaj więcej

Idź do oryginalnego materiału