
Mieszkańcy słowackiego miasta Detva są wstrząśnięci po tragicznym ataku niedźwiedzia, który doprowadził do śmierci 60-letniego mężczyzny. Do zdarzenia doszło zaledwie 200 metrów od jego domu na obrzeżach miasta.
Śmierć po ataku niedźwiedzia
Poszukiwania ofiary rozpoczęły się po zgłoszeniu jego zaginięcia w lesie. Ratownicy musieli zmierzyć się z wyjątkowo trudnym terenem – strome zbocza i gęsta roślinność utrudniały poruszanie się zarówno pieszo, jak i przy użyciu quadów.
Po godzinach poszukiwań natrafiono na ciało mężczyzny, który doznał rozległych obrażeń głowy spowodowanych atakiem drapieżnika.
Śmierć mężczyzny wywołała niepokój wśród mieszkańców Detvy, którzy obawiają się teraz wchodzić do lasu. Ataki niedźwiedzi w regionie stają się coraz częstsze, co budzi rosnące obawy o bezpieczeństwo lokalnej społeczności.