8 godzin temu
Sytuacja jest trudna.
- Kochani, nadszedł dla nas jeden z trudniejszych momentów w roku, niestety nie mamy już miejsca na koty, zbliżamy się do 400 - kociarnie są pełne i koty nie czują się już w nich komfortowo, co powoduje ciągłe choroby - informują pracownicy schroniska. - Nie jest to tylko problem samych klatek i wielkości kociarni, ale także obsługi, która tymi kotami musi się zająć, a więc posprzątać, nakarmić i leczyć - dodają.
Jak zaznaczają, konieczne są adopcje. - jeżeli planowaliście adopcję kota to nie zwlekajcie i piszcie na [email protected]. Prosimy Was także o domy tymczasowe dla naszych młodszych i starszych podopiecznych - wspomożemy w kwestiach utrzymania i leczenia - jeżeli możecie stworzyć tymczasowy dom dla naszych kotów, prosimy o wiadomość na [email protected].
