zbudowali nas z wirusów i osocza
z kleru i z niewiary
nałożyli okulary w technikolorze
słuch selektywnie uwarunkowany
połknęliśmy demokrację i kiboli
amerykańską flagę i pancerną brzozę
bajki o czipach i czipsach
rozmnażamy płcie
dzielimy ludzi i
szumimy jak zagra fala
* * *
patrzę nocą w niebo
granitem spada pod nogi
nie roniąc gwiazd
odbijam jak piłeczkę
w nie moją przestrzeń
na wyciągnięcie wniosków
___________________
* Kwiecień 2021