Gdy 22-letni obywatel Kolumbii przejeżdżał przez miejscowość Zimna Wódka w woj. opolskim, być może uznał, iż to idealne miejsce na wieczornego drinka. Problem w tym, iż miał ich już kilka za sobą. I to nie byle jakich – badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. W pożyczonej od kolegi z Ukrainy toyocie postanowił dać upust fantazji, kończąc jazdę na ogrodzeniu jednej z posesji, a chwilę później – na blaszanym garażu.