5 grzybów, które nie nadają się do suszenia. Po obróbce zamieniają się w trutkę

5 godzin temu
Czy suszone grzyby mogą być trujące? Jesienne zapasy w spiżarni nie zawsze są sprzymierzeńcem kucharza. Niektóre gatunki po utracie wody zmieniają swoje adekwatności w zaskakujący i groźny sposób. Sprawdź nasz miniporadnik i dowiedz się, jak uniknąć kłopotów.
Sezon grzybowy nabiera tempa. Coraz częściej zakładamy kalosze, chwytamy koszyk i ruszamy w las, a w myślach pojawia się już obraz suszących się borowików i spiżarni pachnącej jesienią. Choć taka wizja brzmi sielsko, nie zawsze kończy się dobrze. Warto pamiętać, iż są gatunki, które zupełnie nie nadają się do suszenia i w piekarniku czy suszarce mogą zmienić się w prawdziwą truciznę.


REKLAMA


Zobacz wideo Drogie grzyby rosną w centrum miasta! Są jednymi z najsmaczniejszych


Czy suszone grzyby mogą być trujące? Lepiej sprawdź, co nawlekasz na sznurek
Suszenie to jeden z najstarszych sposobów przechowywania grzybów, ale nie wszystkie okazy nadają się do tej metody. Kłopot zaczyna się wtedy, gdy chemia grzyba nie współgra z wysoką temperaturą i odparowaniem wody. Dobrym przykładem są gąski zielone. W świeżej postaci zawierają niewielkie ilości toksyn, które organizm zwykle potrafi zneutralizować. Gdy jednak grzyb traci wodę, szkodliwe substancje stają się bardziej skoncentrowane i mogą poważnie zagrozić zdrowiu. Objawy zatrucia bywają podstępne, bo rozwijają się powoli, a trucizna gromadzi się w mięśniach i narządach.


Lista grzybów nienadających się do suszenia jest dłuższa. Rydze tracą wtedy swój smak i aromat, zamieniając się w gumowaty dodatek. Opieńki i kanie potrafią uwolnić substancje drażniące układ pokarmowy, a mleczaje w wysuszonej formie stają się ciężkostrawne i ryzykowne. Gołąbki także nie należą do faworytów takiej obróbki. Ich struktura się zmienia, a same grzyby mogą uwalniać niepożądane związki. Warto pamiętać o maślakach, które przez dużą zawartość wody nie chcą dobrze wyschnąć. Zamiast aromatycznych plasterków często powstaje lepka, podatna na pleśń masa.


Suszenie grzybówFot. istockphoto.com/ autor Patrick001


Jak prawidłowo wysuszyć grzyby? Tak zatrzymasz ich smak i aromat
Na szczęście nie wszystkie gatunki sprawiają problemy. Wiele z nich wręcz zyskuje na smaku i aromacie po wysuszeniu. Do tej grupy należą przede wszystkim borowiki, podgrzybki i koźlarze. Ich miąższ jest sprężysty, dobrze trzyma strukturę i daje intensywny zapach, który po namoczeniu cudownie wzbogaca sosy i zupy. Wysuszone borowiki potrafią zamienić zwykłą świąteczną kapustę w danie o głębokim, leśnym aromacie, dlatego warto postawić właśnie na "króla grzybów".


Jak najlepiej suszyć grzyby? W tradycji najczęściej pojawiają się sznurki. Grzyby, po dokładnym oczyszczeniu i pokrojeniu w plasterki, nawleka się jak koraliki i rozwiesza w suchym, ciepłym i przewiewnym miejscu. Proces trwa kilka dni, ale dzięki temu zachowują naturalny aromat i wygląd.


Gdy w domu panuje wilgoć, lepiej sprawdza się piekarnik ustawiony na niską temperaturę, około 40-50 stopni. Okazy rozłożone na blasze powoli się podsuszają, a uchylone drzwiczki pozwalają parze wodnej swobodnie uciekać. Jeszcze wygodniejszym rozwiązaniem jest suszarka elektryczna, która daje równomierne efekty i przyspiesza cały proces do kilku godzin.
W ostatnich latach popularność zyskała także metoda lodówkowa. Plasterki grzybów rozłożone na papierze do pieczenia suszą się w chłodnym powietrzu, wspomagane przez pochłaniacz wilgoci. Choć trwa to kilka dni, aromat i kolor pozostają niemal nienaruszone. Niezależnie od wybranego sposobu, warto pamiętać, iż gotowe grzyby powinny trafić do szczelnych pojemników i przechowywane być w suchym, ciemnym miejscu, gdzie bez problemu przetrwają aż do kolejnego sezonu. Suszysz grzyby na zimę? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału