Niektórzy są przekonani, iż nie będą mieli domowego zwierzaka. I realizowane są w tym postanowieniu do momentu, w którym los przypomina im o popularnym powiedzeniu „Nigdy nie mów nigdy”. W rezultacie nieoczekiwanemu pojawieniu się w domu czworonoga towarzyszy wyjątkowa przemiana. Czasami dzieje się tak po stracie ukochanego psa albo za sprawą naszych dzieci, które pytają, czy mogą zatrzymać znalezionego na ulicy kotka. Zebraliśmy dla was kilka takich historii. Na nasze szczęście ludzie chętnie dzielą się swoimi opowieściami i wynika z nich, iż wraz z przybyciem do domu czworonożnego przyjaciela oni sami lub ich bliscy przeszli nieoczekiwaną metamorfozę.